Złoty okres siatkówki w Lublinie. Prezes komentuje doniesienia nt. Wilfredo Leona

Złoty okres siatkówki w Lublinie. Prezes komentuje doniesienia nt. Wilfredo Leona

Wilfredo Leon
Wilfredo Leon Źródło: Newspix.pl
Bogdanka LUK Lublin zajęła historyczne, piąte miejsce w PlusLidze. Transfer Wilfredo Leona może sprawić, że drużyna z Lubelszczyzny włączy się do walki o medale.

Jeszcze niedawno Bogdanka LUK Lublin wchodziła do PlusLigi jako beniaminek, a teraz cieszy się z najwyższego w historii miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej. Krok po kroku lublinianie wchodzą do czołówki i śmiało można nazywać obecny okres najlepszym w historii klubu, co ma też związek z tym, co wydarzy się w przyszłości. To właśnie do klubu z Lubelszczyzny ma trafić Wilfredo Leon, który powinien znacząco zwiększyć siłę rażenia. Mówimy tutaj o czołowym siatkarzu świata.

Krzysztof Skubiszewski studzi nastroje

Już jakiś czas temu dziennikarze różnych redakcji podali, że Leon wybrał ofertę Bogdanki LUK-u Lublin. Przyjmujący reprezentacji Polski marzył, by wreszcie zagrać w PlusLidze i pewne jest, że tak się stanie. Na 30-latka miały chrapkę też inne polskie kluby.

Na ogłoszenie transferu trzeba jeszcze poczekać. Krzysztof Skubiszewski, sternik ekipy z Lublina, przyznał, że wszystkie kontrakty z zawodnikami zostały podpisane, lecz nie można tego tak z miejsca ogłosić, co jest zrozumiałe w przypadku trwania sezonu klubowego.

– Tak jak w naszym komunikacie odnośnie transferów: wszystkie będą ogłoszone po zakończeniu rozgrywek przez nowych zawodników w innych ligach. Nie każdy jeszcze skończył grać, więc z szacunku do ich klubów i obowiązujących kontraktów, nie możemy nic więcej powiedzieć. Tak naprawdę przedłużenia umów i wszystkie kontrakty są już podpisane i czekają tylko na ogłoszenie – zakończył Skubiszewski.

LUK Lublin nie czuje niedosytu

Skubiszewski był też pytany o dwumecz z Projektem Warszawa, który mógł dać jego ukochanej drużynie wejście do czołowej czwórki PlusLigi. LUK był bliski sprawienia niespodzianki i wyeliminowania faworyzowanego rywala. Skubiszewski nie odczuwa jednak niedosytu i jest dumny z piątej pozycji w lidze.

– Byliśmy blisko, ale jesteśmy zadowoleni z osiągniętego miejsca, które daje nam możliwość udziału w rozgrywkach europejskich. To dla nas ogromny sukces i kolejny krok w rozwoju klubu. Awans do turnieju finałowego Pucharu Polski też oceniamy jako super wynik – mówił dla Lublin24.pl Krzysztof Skubiszewski, prezes Bogdanki LUK-u Lublin.

Czytaj też:
Wzruszające słowa Fabiana Drzyzgi. Tak żegna się z Asseco Resovią Rzeszów
Czytaj też:
Potężne zamieszanie wokół kandydata do gry w PlusLidze. „Umowy nie ma”

Opracował:
Źródło: lublin24.pl