Podczas pierwszego turnieju Ligi Narodów w tureckiej Antalyi nie oglądaliśmy Bartosza Kurka. Jeden z najbardziej doświadczonych siatkarzy reprezentacji Polski otrzymał więcej czasu na regenerację. Jest na tyle ważnym graczem dla kadry, że Nikola Grbić postanowił go oszczędzić. Podczas drugiego tygodnia Ligi Narodów w Japonii oglądamy już kapitana drużyny. W meczu z Bułgarią miał miejsce symboliczny moment, bo Kurek oficjalnie rozpoczął osiemnasty sezon gry w narodowych barwach. Tak długoletni staż w reprezentacji nie zdarza się często.
Kurek z „osiemnastką” i jednym celem
Uwielbiany przez wielu kibiców zawodnik debiut w polskiej kadrze zaliczył w 2007 roku. Dwa lata później świętował z zespołem wielki sukces w postaci triumfu na mistrzostwach Europy. Czternaście lat później powtórzył ten wyczyn i jest jedynym polskim siatkarzem w historii, który dwukrotnie wygrywał złoto podczas europejskiego czempionatu. Jeśli chodzi o tę imprezę, to jeszcze dwa razy stawał z zespołem na najniższym stopniu podium.
W międzyczasie były też oczywiście inne sukcesy. Na czele ze złotem oraz srebrem mistrzostw świata. W 2014 roku Kurek uczestniczył w sezonie reprezentacyjnym, ale w zwycięskim mundialu nie brał udziału.
W poprzednim sezonie Kurek wygrał z kadrą Ligę Narodów, a jedenaście lat wcześniej Ligę Światową. W tych imprezach zapisał przy swoim nazwisku łącznie jeszcze srebro i dwa brązowe medale. Do tego dochodzą trzy medale Pucharu Świata (dwa srebra i brąz). W gablocie brakuje krążka z igrzysk olimpijskich. Trzykrotnie uczestniczył w najważniejszej dla sportowców imprezie i jeśli nie wydarzy się żaden kataklizm, to na przełomie lipca i sierpnia wystąpi także w Paryżu. Wydaje się, że każdy medal przyjmie z otwartymi ramionami, ale zapewne zdaje sobie sprawę, że szansa na złoto jest spora.
Solidny występ Kurka z Bułgarią
We wtorkowym meczu Ligi Narodów biało-czerwoni ograli Bułgarów 3:1. Po pierwszym nieudanym secie później gra naszego zespołu się poprawiła. Kapitan reprezentacji Polski w swoim pierwszym tegorocznym meczu w kadrze zdobył 10 punktów, w tym 9 z ataku i jeden z bloku. Atakował ze skutecznością 42 procent (9/22).
Czytaj też:
Aleksander Śliwka z nietypowym wsparciem. Zrobił wrażenie na JapończykachCzytaj też:
Spory problem wielkich rywali polskich siatkarzy. Gwiazdor wypada ze składu