Sobotni konkurs Letniego Grand Prix w Wiśle rozbudził apetyty kibiców. Wprawdzie w zawodach inaugurujących sezon nie wziął udział uskarżający się na uraz Kamil Stoch, ale pozostali reprezentanci godnie zastąpili naszego mistrza. Zawody wygrał Jakub Wolny, a trzeci był Dawid Kubacki. Biało-Czerwonych rozdzielił Jan Hoerl.
Pierwsza seria dla Kubackiego
Kolejny konkurs na skoczni im. Adama Małysza przeprowadzono w niedzielę 17 lipca. Jako pierwszy z Polaków zaprezentował się Maciej Kot, który skoczył 117,5 m i zakończył pierwszą serię na 25. miejscu. Siedem metrów dalej lądował Aleksander Zniszczoł, co dało mu 12. lokatę. 116 m odnotował Paweł Wąsek, który był 24.
Bardzo dobrze w pierwszej odsłonie rywalizacji poradził sobie Stefan Hula, a 120,5 m dało doświadczonemu zawodnikowi 9. miejsce. Nieco słabiej skoczył Piotr Żyła, który z rezultatem 119 m był 20. Najlepiej z Biało-Czerwonych zaprezentowali się zawodnicy, którzy dzień wcześniej stali na podium. Dawid Kubacki po locie na 128,5 m po pierwszej serii przewodził stawce, a Jakub Wolny był trzeci (125 m). Drugi Jan Hoerl osiągnął 130.5 m.
Wolny poza podium
Jako pierwszy z podopiecznych Michala Doleżala zaprezentował się w drugiej serii Kot, który wylądował na 128 m i w końcowej klasyfikacji zawodów awansował na 15. miejsce. Skaczący po nim Wąsek nie powtórzył osiągnięcia kolegi, a 124 m dały mu ostatecznie 20. lokatę.
Zdecydowanie gorzej zaprezentował się Żyła, który osiągnął 115 m i zajął 24. miejsce. Jeszcze bliżej lądował Zniszczoł, który w trudnych warunkach skoczył 106 m i zakończył rywalizację jako 26. Dalej niż w pierwszej serii poleciał Hula, który lądował na 124 m i ostatecznie był 11.
Wolny, który po pierwszej serii plasował się na trzecim miejscu, w drugiej odsłonie zmagań skoczył 121,5 m i zakończył konkurs poza podium, a konkretnie na 6. miejscu. Skaczący jako ostatni Kubacki osiągnął 128,5 m, wygrywając cały konkurs. Drugi był Hoerl, a trzeci Anze Lanisek.
Czytaj też:
Jak dobrze znasz polskich siatkarzy? Sprawdź się w naszym quizie