Skórzyński będzie miał nowe zajęcie. Bohater „afery mailowej” zajmie się... skokami narciarskimi

Skórzyński będzie miał nowe zajęcie. Bohater „afery mailowej” zajmie się... skokami narciarskimi

Krzysztof Skórzyński
Krzysztof Skórzyński Źródło:Newspix.pl / WOLF
Kilka tygodni po zawieszeniu Krzysztofa Skórzyńskiego podjęto decyzję o przyszłości dziennikarza TVN24. Redaktor został odsunięty od programów politycznych, co nie oznacza końca jego kariery medialnej. Jak donosi press.pl, bohater „afery mailowej”, będzie pracował przy relacjach z konkursów skoków narciarskich.

Przypomnijmy, Krzysztof Skórzyński został zawieszony pod koniec września. Miało to miejsce kilka dni po tym, gdy ujawniono maile, jakie Michał Dworczyk miał rzekomo wysyłać właśnie do dziennikarza TVN24, chociaż on sam zarzekał się, że tego typu korespondencja nie miała miejsca. „Nigdy także, w żaden, podkreślam – w żaden sposób – nie »doradzałem« ani ministrowi Dworczykowi, ani jakiemukolwiek innemu politykowi, w jakiejkolwiek sprawie!” – przekonywał w wydanym oświadczeniu.

W komunikacie z 13 października TVN24 poinformował o efektach wewnętrznego postępowania redakcyjnego. „Wspólnie z Krzysztofem Skórzyńskim uznaliśmy, że obecnie dziennikarz będzie zajmował się niezwiązanymi z polityką formatami i programami TVN Grupa Discovery” – przekazano. Przyszłość dziennikarza wyjaśniła się tydzień później.

Skórzyński zajmie się skokami

Nowe informacje w sprawie przekazał press.pl. Jak się okazuje, były dziennikarz „Faktów” będzie pracował przy relacjach z konkursów w skokach narciarskich, które od nowego sezonu będzie transmitowała jego stacja. To nowość na antenie TVN, ponieważ do tej pory zmagania w Pucharze Świata można było śledzić na TVP lub Eurosporcie. Telewizja Polska w nowym sezonie pokaże jednak tylko konkursy rozgrywane w Polsce i rywalizację na igrzyskach olimpijskich.

„Dbając o polski sport oraz interes społeczny apelujemy do grupy Discovery o wyłączenie sportu z trwającego sporu politycznego i podjęcie negocjacji w dobrej wierze, aby nie niszczyć tego, co Telewizja Polska przez wiele ostatnich lat budowała i pozwolić dalej milionom Polaków na przeżywanie wspólnych sportowych emocji” – apelowała TVP w komunikacie, ale wszystko wskazuje na to, że negocjacje nie przyniosły efektu i większość konkursów nowego sezonu zobaczymy na antenie TVN.

Czytaj też:
Skoki narciarskie w Wiśle i Zakopanem nie dla wszystkich. Ważna decyzja PZN

Źródło: press.pl