Kwalifikacje przed sobotnimi kwalifikacjami do konkursu w Bischofshofen poprzedziła seria próbna, którą wygrał Timi Zajc. Słoweniec wyprzedził Yukiję Sato oraz Petera Prevca. Trening odpuściło kilku zawodników z czołówki, w tym Marius Lindvik, Daniel Huber, Markus Eisenbichler, Karl Geiger czy Ryoyu Kobayashi.
Z Polaków najlepiej poradził sobie Piotr Żyła, który po skoku na 130,5 m był ósmy. Trzy lokaty niżej sklasyfikowano Pawła Wąska, a Andrzej Stękała zakończył serię próbną na 12. lokacie. Dawid Kubacki był 17., a najgorzej wypadł Jakub Wolny, który skoczył zaledwie 108 m i zajął 39. miejsce.
Skoki narciarskie 2021/22. Wyniki kwalifikacji
W kwalifikacjach jako pierwszy z Biało-Czerwonych startował Stękała. Odległość 117,5 m i nota 99,6 pkt ostatecznie dała mu awans do konkursu z 48. miejsca. O wiele dalej, bo na 131,5 m metrze lądował Wąsek (19. miejsce), chociaż miał delikatne problemy na najeździe. Polak zaczepił butem o belkę startową, co mogło zakończyć się upadkiem na tory dojazdowe.
Za nieudaną próbę na treningu zrehabilitował się Wolny, chociaż jego dyspozycja i tak nie zachwyca. 120 m wystarczyło jednak, by zapewnić sobie prawo startu w konkursie z 46. miejsca. O kolejne punkty Pucharu Świata powalczy również Kubacki, który osiągnął 126 m i awansował do zawodów z 32. lokaty.
Dobrą dyspozycję z treningu potwierdził Żyła. „Wiewiór” lądował na 128 m, chociaż skakał w praktycznie bezwietrznych warunkach. Mistrz świata z Oberstdorfu zakończył kwalifikacje na 23. miejscu. Te wygrał Yukiya Sato, drugi był Ryoyu Kobayashi, a trzeci Jan Hoerl.
Skoki narciarskie 2021/22. O której konkurs?
Przypomnijmy, początek konkursu już o godz. 16. Zawody będą transmitowane na antenach TVN i Eurosport 1 oraz w serwisie Player.