Imponująca seria Dawida Kubackiego przerwana. Nikt wcześniej tego nie zrobił

Imponująca seria Dawida Kubackiego przerwana. Nikt wcześniej tego nie zrobił

Dawid Kubacki i Ryoyu Kobayashi
Dawid Kubacki i Ryoyu Kobayashi Źródło:PAP/EPA / KIMIMASA MAYAMA
Dawid Kubacki uplasował się tuż poza podium podczas drugiego konkursu Pucharu Świata w Sapporo. Tym samym imponująca seria Polaka została przerwana. Mimo to nasz reprezentant zapisał się w historii skoków, bo nikt wcześniej nie dokonał tego, co on.

Od początku bieżącego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich Dawid Kubacki udowadnia, że jest w bardzo dobrej formie. Polak jest liderem klasyfikacji generalnej i ma przewagę 104 punktów nad Halvorem Egnerem Granerudem, który drugim konkursem w Sapporo odrobił do Polaka 30 punktów.

Historyczny wynik Dawida Kubackiego

Dawid Kubacki zapisał się w historii skoków narciarskich, podobnie jak Kamil Stoch, który wystąpił właśnie w konkursie numer 400 w swojej karierze i dołączył do elitarnego grona. Z kolei zawodnik z Nowego Targu jako pierwszy zawodnik po raz drugi w swojej karierze zanotował serię dziesięciu z rzędu konkursów na podium. Wcześniej nikt tego nie dokonał.

Niestety w sobotnim konkursie w Sapporo Dawid Kubacki skończył poza podium. Po konkursie lider Pucharu Świata został zapytany przez dziennikarzy Eurosportu o ten swój wyczyn. – Trochę brakło do tego podium, ale i tak myślę, że z dzisiejszego dnia mogę być zadowolony – powiedział skoczek.

Oczywiście szkoda tego, że dziś jestem tuż za podium, bo to miejsce zawsze smakuje najgorzej – dodał.

Kubacki: Ta skocznia jest specyficzna

Dawid Kubacki wypowiedział się także na temat warunków pogodowych panujących w Japonii. – Nie trafiłem zbyt dobrze, ale moim zdaniem skoki były na bardzo wysokim poziomie – stwierdził.

Ta skocznia jest specyficzna i na dole musi być delikatny wiatr pod narty, żeby odlecieć – podkreślił.

Seria Kubackiego zakończona. Tylko dwóch skoczków miało lepszą passę od Polaka

W jedenastu ostatnich konkursach Pucharu Świata Dawid Kubacki aż 10-krotnie zajmował miejsce na podium: Titisee-Neustadt: drugie i pierwsze miejsce, Engelberg – drugie i pierwsze miejsce, Oberstdorf: trzecia lokata, Garmisch-Partenkirchen: trzecie miejsce, Innsbruck: zwycięstwo, Bischofshofen – trzecia lokata, Zakopane: drugie miejsce i w Sapporo również drugie miejsce. W drugim konkursie w Sapporo Dawid Kubacki był czwarte i tym samym zakończył ten wspaniały rekord.

Lepszą serię mieli tylko Jane Ahonen, który w kampanii 2004/2005 aż trzynaście razy kończył w pierwszej trójce, z czego jedenaście razy wygrywając. Te świetną passę Fina przerwała choroba i wycofanie się z zawodów w Kulm. Drugi pod tym względem jest Peter Prevc, który w sezonie 2015/16 zanotował serię dwunastu konkursów w TOP 3. Słoweniec, podobnie jak Dawid Kubacki, przerwał swoją passę dopiero w drugim konkursie w Sapporo.

Czytaj też:
Zaskakujący wpis Graneruda. Norweski skoczek zapytał o polskiego piłkarza
Czytaj też:
Iga Świątek zaskoczyła wyznaniem o skokach narciarskich. Odpowiedź Kamila Stocha była rozbrajająca

Źródło: WPROST.pl / Eurosport