Sport lubi sensacje. Takowa miała miejsce w piątek na Średniej Krokwi w Zakopanem. Zdecydowanie najlepszym skoczkiem podczas Letnich Mistrzostw Polski okazał się Klemens Joniak. Na 19-latka nikt nie stawiał przed zawodami i nie było w tym nic dziwnego. Latem startował w konkursach rangi FIS Cup, czyli trzeciej ligi. Nie osiągał tam oszałamiających rezultatów. Podczas krajowego czempionatu zaprezentował się jednak ze wspaniałej strony, zwyciężając zasłużenie po skokach na odległość 104,5 m oraz 102 m.
Joniak z nietypową pasją
Młody zawodnik zwyciężył z przewagą blisko 10 punktów nad drugim Pawłem Wąskiem, a trzeci Dawid Kubacki stracił już do niego 19 oczek. To było niezwykle pewne zwycięstwo. Nic dziwnego, że wszyscy ochoczo gratulowali mu triumfu tuż po zawodach. Oczywiście nie zabrakło też rozmów z dziennikarzami. Joniak zdecydował się krótko opowiedzieć, czym zajmuje się na co dzień poza skokami. Jego pasje mogą robić wrażenie.
– W ostatnim czasie wybieramy się na ryby z Maciejem Kotem. Lubię też rzeźbić w drewnie. Lubię po prostu cały czas coś robić – wyznał świeżo upieczony mistrz kraju cytowany przez Polski Związek Narciarski.
Rzadko spotyka się wśród sportowców osoby, które w podobny sposób pracują przy drewnie. Potwierdza sam Joniak, który powiedział również, dlaczego pokochał właśnie to zajęcie.
– Jeszcze nie spotkałem się takiej osoby wśród skoczków, która by rzeźbiła w drewnie. A może taka jest, a ja o niej nic nie wiem? W każdym razie to bardzo uspokajające zajęcie – dodał.
Stoch nie startował
Joniak dodał również, że w piątek osiągnął największy sukces w swojej dotychczasowej karierze. Jego postawę oraz innych skoczków obserwował z bliska Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski najchętniej sam wziąłby udział w zawodach, ale wciąż odpoczywa po urazie kolana. Na sezon zimowy powinien już być gotowy do startów.
Czytaj też:
Polacy bez szans w skokach narciarskich. „Nie widzę przesłanek, by to się miało udać”Czytaj też:
Nowe wieści ws. Kamila Stocha. Zapadła bolesna decyzja