Było trudniej, niż się spodziewano. Iga Świątek pokonała rywalkę i przeszła do II rundy US Open

Było trudniej, niż się spodziewano. Iga Świątek pokonała rywalkę i przeszła do II rundy US Open

Iga Świątek
Iga ŚwiątekŹródło:Newspix.pl / Zuma / Rob Prange
Nie dla wszystkich Polaków start w US Open był udany. Na szczęście jednak do tego grona nie należy Iga Świątek, która grała jako ostatnia z naszych reprezentantów. W pierwszej rundzie rozprawiła się ze swoją przeciwniczką.

Bardzo późnym wieczorem 31 sierpnia Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w tegorocznym turnieju US Open. W I rundzie na przeciwniczkę wylosowano jej Jamie Loeb, która dostała się do tych rozgrywek za sprawą kwalifikacji. Mimo że starcie to zapowiadało się na łatwe, w praktyce wcale takie nie było.

Rywalka trudniejsza niż się wydawało

Teoretycznie obie zawodniczki dzieliła przepaść – Polka sklasyfikowana jest na ósmym miejscu rankingu WTA, amerykanka na 167. W praktyce warszawianka musiała przelać sporo potu, aby odnieść zwycięstwo. Pod pewnymi względami sama jest sobie winna, bo początek meczu w jej wykonaniu był ospały, dopiero potem zaczęła nadrabiać punkty i potrafiła wygrać cztery gemy z rzędu. Dla Loeb Świątek była za szybka, a z drugiej strony amerykanka w pewnym momencie spotkania potrafiła obronić się przed pięcioma piłkami setowymi.

Polka zachowała jednak chłodną głowę i nie dała się ponieść frustracji. Zamiast tego skoncentrowała się jeszcze bardziej, wciąż dobrze serwowała i zmieniała kierunki swoich ataków. Wiele „oczek” uzyskała dlatego, że po prostu była zbyt dynamiczna względem rywalki, która za nią nie nadążała. Swoje zwycięstwo (2:0 – 6:3 i 6:4) Biało-Czerwona spuentowała asem serwisowym.

Z kim zagra Świątek w drugiej rundzie US Open?

Kolejną rywalką Świątek będzie Fiona Ferro, z którą mierzyła się w III rundzie tegorocznego Australian Open. Wtedy górą była nasza zawodniczka. Starcie Polki z Francuzką odbędzie się 2 września.

Czytaj też:
Mistrz olimpijski wznawia karierę. Polak chce wystartować w Pekinie

Źródło: WPROST.pl