Wygląda na to, że już niebawem Iga Świątek może mieć podwójny powód do radości. Wkrótce bowiem Polka zagra z Naomi Osaką w finale Miami Open. Oprócz potencjalnej zdobycia trofeum, pochodząca spod Warszawy tenisistka otrzyma także ogromną nagrodę finansową. Tylko od niej zależy jednak, jak wysoką kwotę zobaczy na czeku.
Znakomite wyniki Igi Świątek w Miami Open
W sezonie 2022 reprezentantka naszego kraju radzi sobie doskonale. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnich tygodniach nie przegrała żadnego z 16 meczów. Sama ta passa robi wrażenie, ale jeszcze bardziej imponuje fakt, iż w część z tych wygranych oznaczało również końcowy triumf w Indian Wells. Iga Świątek wywalczyła to trofeum dzięki pokonaniu Marii Sakkari.
Aktualnie natomiast Polka jest na bardzo dobrej drodze, by wygrać następny turniej. W Miami Open rozpoczęła ona rywalizację dopiero od drugiej rundy, co jednak wcale nie umniejsza w żaden sposób jej osiągnięcia, czyli dojścia do finału. Aby się w nim znaleźć, Warszawianka musiała pokonać 2:0 Viktoriję Golubić (6:2 i 6:0); 2:0 Madison Brangle (6:0 i 6:3); 2:0 Cori Gauff (6:3 i 6:1); 2:0 Petrę Kvitovą (6:3 i 6:3) oraz 2:0 Jessicę Peuglę (6:2 i 7:5).
Ile zarobi Iga Świątek, jeśli wygra Miami Open?
Teraz jej przeciwniczką w wielkim finale będzie Naomi Osaka. Pokonanie jej zapewni Świątek ogromny prestiż, ale też możliwość zarobienia ogromnych pieniędzy. Według wyliczeń, za sam udział w tym spotkaniu otrzyma 2,7 miliona złotych. W przypadku triumfu ta kwota wzrośnie niemal dwukrotnie, bo do 5,2 miliona.
Czytaj też:
Tak zareagował Czesław Michniewicz na wieść, z kim Polska zagra na mundialu. To wiele tłumaczy