Łesia Curenko, Alison Riske, Danka Kovinić, Qinwen Zheng i Jessica Pegula – żadna z wymienionych tenisistek nie potrafiła pokonać Igi Świątek w trwającej właśnie edycji French Open. Ba, ta sztuka nie udała się nikomu od 3 meczów i pięciu turniejów, w których Polka brała udział. Naturalnie więc i w półfinale Rolanda Garrosa 2022 uznawano ją za faworytkę.
Półfinał French Open 2022. Znakomity pierwszy set Igi Świątek w meczu z Darią Kasatkiną
Daria Kasatkina na początku meczu postawiła swojej rywalce trudne warunki, chociaż trzeba przyznać, że na tym etapie starcia oglądaliśmy sporo niedokładności. Jeszcze zanim zakończył się czwarty gem, obie tenisistki popełniły sporo niewymuszonych błędów. Inna sprawa, że obejrzeliśmy też kilka naprawdę długich i efektownych akcji, a po 20 minutach gry na tablicy widniał wynik 2:2.
Urodzonej w Warszawie zawodniczce w pierwszym secie dobrze wychodziły przede wszystkim mocne forhendy i wielokrotnie to dzięki nim zdobywała kolejne punkty. A skoro dodatkowo przy okazji Polka podkręciła tempo gry, wygrała dwa kolejne gemy. Rosjanka nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki ze Świątek, bo ta w każdej akcji uderzała tak celnie i mocno, że jej ataków zwyczajnie nie dało się obronić. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2.
Zanim obie tenisistki udały się na krótką przerwę w drugiej części meczu, na jednogemowe prowadzenie zdołała wyjść raszynianka. Zrobiła to w bardzo efektownym stylu. Kiedy Kasatkina zdecydowała się na sprytny skrót, a potem zaatakowała z pełną siłą, Biało-Czerwona tylko wystawiła rakietę, od której piłka odbiła się na stronę jej rywalki, a do tego zagrania Rosjanka już nie zdążyła dobiec. Niedługo później Świątek przełamała przeciwniczkę i powiększyła prowadzenie.
Daria Kasatkina nie miała pomysłu na pokonanie Igi Świątek. Polka w finale Rolanda Garrosa 2022!
Nim się obejrzeliśmy, było już 4:1 dla pochodzącej spod warszawy zawodniczki. W szóstym gemie dało się dostrzec, iż Kasatkina straciła wiarę w możliwość odwrócenia losów starcia. Kolejne jej zagrania lądowały na autach, zdarzyło jej się uderzyć prosto w siatkę… Tym samym tylko ułatwiła zadanie Świątek. Błyskawicznie wręcz Polka wygrała drugi set (6:1) i tym samym awansowała do wielkiego finału French Open 2022.
Czytaj też:
Roland Garros. Iga Świątek zaliczyła zabawną wpadkę. Polka długo nad tym myślała