Stało się! Iga Świątek wreszcie przegrała. Jej znakomitą passę 37. wygranych spotkań przerwała Alize Cornet. Francuzka wykorzystała słabszy dzień liderki światowego rankingu WTA i zwyciężyła 4:6, 2:6. 32-latka była niemal bezbłędna, czego nie można powiedzieć o raszyniance. Polka popełniła aż 33 niewymuszone błędy. Dla porównania reprezentantka Trójkolorowych zaledwie siedem.
Wimbledon 2022. Piękne słowa rywalki Igi Świątek
Po spotkaniu, które przeszło do historii, doświadczona zawodniczka udzieliła wywiadu. Rozpoczęła od wspomnienia wygranej z Sereną Williams na tym samym korcie. Wówczas Amerykanka była pierwszą rakietą świata. Następnie swoje słowa skierowała pod adresem Igi Świątek. Alize Cornet była pełna uznania i podziwu dla 21-latki.
– Jestem wielką fanką Igi. To niesamowita, bardzo utalentowana zawodniczka i świetna ambasadorka tenisa – powiedziała. Po chwili dodała. – Schlebia mi, że z nią wygrałam. Wiedziałam, że mogę to zrobić. Jeśli kiedykolwiek był na to moment, to właśnie teraz, w tej chwili. Wiem, że na trawie nie gra się jej najlepiej – stwierdziła francuska tenisistka.
Po meczu głos zabrała także młoda Polka. Podczas konferencji prasowej raszynianka była szczera do bólu. Podzieliła się z dziennikarzami swoimi przemyśleniami. Liderka zestawienia najlepszych zawodniczek na świecie trafnie zdiagnozowała swoje problemy w starciu z 32-letnią rywalką. Zdradziła, co przyczyniło się do tej porażki.
Czytaj też:
Eksperci skomentowali porażkę Igi Świątek. „To dopiero początek”