Wielkie odrodzenie Magdy Linette. Przeżyła kryzys i dała pokaz tenisa

Wielkie odrodzenie Magdy Linette. Przeżyła kryzys i dała pokaz tenisa

Magda Linette
Magda Linette Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Magda Linette z pierwszym numerem przystępowała do turnieju WTA 250 w Guangzhou i pierwszym meczu nie dała szans rywalce. Choć Jodie Burrage mocno napsuła jej krwi w pierwszej partii. To w kolejnych Polka zdominowała rywalkę.

Magda Linette przystępowała do turnieju jako najwyżej rozstawiona zawodniczka. W pierwszej rundzie zmagań WTA 250 w Guangzhou trafiła na plasującą się pod koniec pierwszej setki Brytyjkę Jodie Burrage. Polka awansowała do kolejnej rundy, wygrywając 6:7, 6:0, 6:2, lecz po pierwszej partii mogła martwić się o to, jak potoczy się dalsza część spotkania.

Od kryzysu do dominacji w meczu Magdy Linette

Początek spotkania ułożył się fatalnie dla rozstawionej z jedynką Polki. Już w pierwszym secie Jodie Burrage ją przełamała. Reprezentantka naszego kraju musiała cierpliwie czekać na szansę do przełamania powrotnego. Ta nadarzyła się w szóstym gemie, w którym ekspresowo poradziła sobie z Brytyjką. Co więcej dwukrotnie wyszła na prowadzenie, lecz przewaga nie trwała długo. Druga rakieta Polski najadła się sporo strachu w 11. gemie, gdyż przy wyniku 5:5 została przełamana. Wtedy jednak rzuciła się do odrabiania strat i wykorzystując błędy przeciwniczki, zapewniła sobie tie-break. W nim jednak szybko została ograbiona z myśli o zwycięstwie w partii. Burrage doprowadziła do wyniku 6:1, ostatecznie wygrywając 7:3 (cały set 7:6).

Druga partia w jej pierwszej części była przeciwieństwem tego, co widzieli nielicznie zgromadzeni kibice na trybunach w Guangzhou kilkanaście minut wcześniej. To Linette rozpoczęła partię od przełamania, a później dołożyła kolejne, doprowadzając do zwycięstwa 3:0. Przewaga zawodniczki z Poznania rosła. Popisywała się wybitnymi zagraniami, na które zajmujące 91. miejsce Brytyjka po prostu nie potrafiła odpowiedzieć. Ostatecznie set zakończył się deklasacją w wykonaniu Linette. Po zwycięstwie 6:0 mogła w znacznie lepszym humorze podchodzić do trzeciego seta.

Ten znów rozpoczął się dla niej korzystnie. Po paru minutach prowadziła 2:0, mając przewagę przełamania. Burrage wzięła się jednak do odrabiania strat. Była bliska wyrównania na 2:2, lecz bo trwającym wiele minut gemie, to Polka utrzymała własne podanie, powiększając przewagę na 3:1. Z czasem gra zwolniła. Miały na to wpływ dyskusje zawodniczek z sędzią. Linette nie podobało się to, że arbiter zbyt mocno chce zaistnieć. Z kolei Brytyjka jeszcze mocniej narzekała na mokry od potu kort tenisowy oraz na złe odmierzanie czasu serwisu, za co otrzymała ostrzeżenie. Polka potrafiła zachować nerwy na wodzy, co dało jej szansę na wygranie meczu. Pozwoliła wygrać rywalce drugiego gema, lecz ostatecznie triumfowała w secie 6:2.

Magda Linette czeka na rywalkę

W następnym meczu turnieju WTA 250 w Guangzhou Magda Linette zmierzy się z wygraną starcia Daria Saville – Anna-Lena Friedsam.

Opracował:
Źródło: WPROST.pl