Coco Gauff podjęła decyzję o rozstaniu z Bradem Gilbertem po US Open. 20-latka przystępowała do tego turnieju jako obrończyni tytułu, ale prezentowała się mizernie. Odpadła na etapie 1/8 finału po meczu z Emmą Navarro. Wcześniej natomiast liczyła na udany występ na igrzyskach olimpijskich, gdzie zabrakło kilku ważnych postaci żeńskiego tenisa, lecz w tym przypadku jej przygoda z turniejem także zakończyła się na 1/8 finału.
Gilbert zabrał głos
Gauff przez pewien czas zajmowała drugie miejsce w rankingu WTA. Teraz jest na szóstej pozycji, co potwierdza jej regres. O ewentualnym rozstaniu z Gilbertem mówiło się już od jakiegoś czasu. To szkoleniowiec, który doprowadził młodą gwiazdę tenisa właśnie do wspomnianego wcześniej triumfu w US Open 2023. Wówczas w finale Amerykanka potrafiła ograć Arynę Sabalenkę.
Po zakończeniu współpracy z tenisistką głos postanowił zabrać Gilbert. „Podziękowania dla Coco Gauff i całego sztabu za absolutnie niesamowity czas w 2023 roku i za 14 miesięcy ogromnego wysiłku zespołowego. Coco, mając zaledwie 20 lat, twoja przyszłość jest niesamowicie jasna i życzę Ci samych sukcesów” – napisał znany szkoleniowiec na platformie X.
Gauff szykuje się do China Open
Gauff jest zawodniczką, która w swojej karierze już mnóstwo razy mierzyła się z Igą Świątek. Obie tenisistki są jeszcze młode, a mimo to rywalizowały ze sobą dwunastokrotnie. W tym przypadku wyraźną przewagę w bilansie ma Świątek, która odniosła aż 11 zwycięstw. To jedna z bolączek Gauff, która w starciach z mocnymi przeciwniczkami zazwyczaj nie prezentuje się na miarę swoich możliwości.
Obie panie już niebawem wezmą udział w turnieju China Open. Nie zabraknie tam także innych czołowych tenisistek globu na czele z Białorusinką Aryną Sabalenką.
Czytaj też:
Polski tenisista niczym Iga Światek. Kapitalna gra i ekspresowe zwycięstwoCzytaj też:
QUIZ wiedzy o historii sportu. Tylko mistrzowie rozwiążą go bezbłędnie