Przed rozpoczęciem meczu Wisły Kraków z Cracovią Kraków kibice gospodarzy wywiesili ogromny transparent przedstawiający krzyże, z których jeden owinięty był szalikiem w barwach lokalnego rywala. całość uzupełniały dwa napisy: „Boże miej litość dla naszych wrogów” oraz „Bo jak widzisz my tej litości nie mamy”. Po rozwinięciu grafiki odpalono czerwone race.
„Co za patologia. Brak słów. Zrobić oprawę o mordowaniu kibiców innego klubu i zaraz potem odśpiewać hymn” – napisał na swoim koncie na Facebooku jeden z najbardziej wpływowych na Twitterze dziennikarzy sportowych Krzysztof Stanowski. W kolejnym tweecie dodał: „Jeśli po takiej oprawie stadion Wisły nie zostanie zamknięty przez @_Ekstraklasa_, to znaczy, że można już napisać wszystko i wszędzie”. Prawdopodobnie jednak i bez jego interwencji mielibyśmy do czynienia z reakcją władz Ekstraklasy.
twittertwitter
„Komisja Ligi zajmie się w środę oprawą zaprezentowaną podczas meczu Wisły z Cracovią. Przedstawiciele Wisły Kraków zostali wezwani na posiedzenie” – poinformowano na oficjalnym koncie LOTTO Ekstraklasy na Twitterze. – Nie znaliśmy treści tej oprawy przed jej zaprezentowaniem. Klub popiera sportowe zachowanie i sportowy doping. W Wiśle Kraków nie ma akceptacji dla zachowań nawołujących do nienawiści – komentowała na gorąco rzecznik Wisły Olga Tabor-Leszko.
Mecz na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana oglądało 25 523 widzów. Wisła Kraków z 12 punktami jest obecnie liderem LOTTO Ekstraklasy. Zajmująca drugą pozycję Jagiellonia Białystok ma tyle samo punktów. Trzecie Zagłębie Lubin rozegrało o jeden mecz mniej i posiada obecnie 11 punktów.