Na nagraniu wideo widzimy biały bolid teamu Williams, pokonujący kolejne okrążenia na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii. Nagrywający zdarzenie kibice utrzymują, że w środku siedzi Robert Kubica, starający się o angaż. Drugi fotel zespołu ma się zwolnić na skutek coraz bardziej prawdopodobnego rozwiązania kontraktu z Brazylijczykiem Felipe Massą. Pierwszy zajmuje obecnie Lance Stroll z Kanady. Kubica musi jednak mocno zawalczyć o swoją szansę, ponieważ na miejsce w bolidzie liczy także rezerwowy kierowca Williamsa Paul di Resta.
Kolejne testy polski kierowca będzie przechodził na węgierskim torze Hungaroring. Według dziennikarzy zajmujących się Formułą 1, to właśnie one mają zadecydować o jego przyszłości. Starania Kubicy wspiera jego nowy menadżer Nico Rosberg, doświadczony kierowca i mistrz świata z 2016 roku.
W 2011 roku Robert Kubica uległ poważnemu wypadkowi, po którym musiał zakończyć karierę kierowcy Formuły 1. Polak uderzył lewą stroną samochodu w barierę, która przeszła przez przednią maskę, zdołała przygnieść kierowcę i wyjść przez bagażnik. Kubica doznał wtedy tak poważnej kontuzji ręki, że lekarze nie przewidywali, iż kiedykolwiek odzyska w niej władzę. Zdjęcia uszkodzonej dłoni kierowcy, odtworzonej przez lata, nawet obecnie potrafią szokować.