Fani piłki nożnej i talentu Cristiano Ronaldo doskonale zdają sobie sprawę, że to właśnie w Manchesterze pod okiem sir Alexa Fergusona Portugalczyk stał się tym piłkarzem, którego wszyscy znamy. Grając dla United rozwinął się z niedoświadczonego dryblera popisującego się sztuczkami piłkarskimi w prawdziwego profesjonalistę, tytana pracy i w końcu w jednego z dwóch najlepszych piłkarzy na świecie. Jego powrót na stadion Old Trafford jest więc dla brytyjskich kibiców i mediów prawdziwym świętem.
Podczas przedmeczowej konferencji święto zostało jednak zakłócone. Można się tego było zresztą spodziewać, ponieważ na piłkarzu wciąż ciążą oskarżenia kobiety, która zarzuca mu dopuszczenie się gwałtu. 33-latek zaprzecza zarzutom, choć przyznaje, że zapłacił kobiecie 375 tys. dolarów za milczenie. Przekonuje, że ich stosunek z 2009 roku odbył się za zgodą obu stron.
Ronaldo: Nie będą kłamał w tej sytuacji
– Zawsze się uśmiecham, jestem szczęśliwym człowiekiem. Gram w fantastycznym klubie, mam wspaniałą rodzinę, czwórkę dzieci, jestem zdrowy, mam wszystko, więc reszta mnie nie interesuje – mówił dziennikarzom. – Nie będę kłamał na temat tej sytuacji. Złożyliśmy na ten temat zeznania dwa tygodnie temu. Moi prawnicy są pewni siebie i ja też. Lubię moje życie i ludzi, którzy o nie dbają. Prawda zawsze wychodzi na jaw, więc czuję się dobrze – zapewniał Ronaldo.
Ronaldo wraca na Old Trafford
Ronaldo uniknął odpowiedzi o nie najlepszą formę Realu Madryt i w głównej mierze skupiał się na pytaniach o mecz i Manchester United. – Czeka nas trudny mecz. Manchester United jest mocny. Jeśli zagramy tak, jak chce tego trener, będziemy mieli dużą szansę na zwycięstwo. Nie możemy jednak lekceważyć naszych rywali – mówił. – To dla mnie bardzo emocjonująca sprawa. Zdobyłem tutaj wiele trofeów, zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów. To będzie trudny mecz, wiemy, że United ma dobry zespół i grają u siebie. Jednak jeśli my zagramy dobrze, to mamy szansę wygrać – powtarzał. Spotkanie Manchester United - Juventus Turyn w Lidze Mistrzów rozpocznie się o godzinie 21:00.
Czytaj też:
Były gwiazdor porno broni Cristiano Ronaldo: On nie jest potworem