Iga Świątek rozpoczęła drogę do obrony tytułu wywalczonego podczas French Open 2020 spotkaniem ze swoją dobrą koleżanką Kają Juvan. Faworytką meczu była Polka nie tylko ze względu na pozycję rankingową (Iga Świątek jest obecnie na 9. pozycji, Kaja Juvan jest sklasyfikowana na 101. pozycji rankingu WTA). Oprócz pozycji rankingowej za zwycięstwem Polki przemawiała również bardzo dobra dyspozycja na mączce i niedawne zwycięstwo w turnieju w Rzymie.
Iga Świątek kontra Kaja Juvan
W pierwszym secie warunki gry dyktowała Iga Świątek, nie pozwalając rywalce zdobyć ani jednego gema. Przeciwniczka Polki popełniała dużo niewymuszonych błędów, a Świątek zanotowała 10 winnerów przy ani jednym Juvan. Polka zamknęła pierwszy set w ciągu zaledwie 23 minut.
Drugi set był zdecydowanie ciekawszym widowiskiem. Zaczął się po myśli Igi Świątek, która szybko wyszła na prowadzenie 3:1. Kaja Juvan wzniosła się na wyższy poziom gry, po raz pierwszy przełamała Polkę, wygrała własne podanie i doprowadziła do wyrównania (3:3). Do stanu 5:5 obie tenisistki utrzymywały własne serwisy.
French Open 2021. Świątek z pierwszym zwycięstwem!
Nieoczekiwanie w gemie 11. drugiego seta Kaja Juvan miała dwie szanse na przełamanie Polki. Nie wykorzystała ich jednak, a po zaciętym gemie, granym na przewagi, Świątek wyszła na prowadzenie 6:5. W kolejnym gemie spotkania Polka przełamała rywalkę, wykorzystując czwartą piłkę meczową. Iga Świątek wygrała 6:0, 7:5.