Wychowanek Pogoni Szczecin to jeden z niewielu wygranych wśród Biało-Czerwonych biorących udział w mistrzostwach Europy. Jeszcze przed turniejem mówiło się, iż 18-latek może szybko wyjechać za granicę, ale przyzwoite występy w turnieju jeszcze bardziej zwiększyły zainteresowanie wokół niego.
Kacper Kozłowski na celowniku Borussii Monchengladbach
Zdaniem magazynu „Bild”, poważnym kandydatem do pozyskania Kozłowskiego stała się Borussia Monchengladbach. Niemiecka gazeta twierdzi, iż Źrebaki obserwują rozgrywającego już od roku.
Pomocnik rzekomo jest traktowany przez ten klub jako potencjalny następca Larsa Stindla. Nawet pomimo tego, iż Niemiec występuje zazwyczaj na nieco innej pozycji niż Kozłowski, czyli w roli ofensywnego pomocnika lub nawet podwieszonego napastnika. Stindl ma już jednak 33 lata, ale też dwuletni kontrakt. Przez ten czas piłkarz Pogoni miałby uczyć się Bundesligi bez większej presji.
Pytanie, czy Borussia Monchengladbach byłaby w stanie sprostać finansowym oczekiwaniom Portowców? Transfermarkt wycenia osiemnastolatka na 5 milionów euro, jednak szczecinianie chcieliby zarobić na nim dwa razy większą kwotę.
Czytaj też:
Szwajcarski kibic stał się bohaterem memów. Po meczu z Francją jest ich więcej