Bayern Monachium grał w środowy wieczór spotkanie z FC Barceloną, a mecz był transmitowany w Telewizji Polskiej. Na antenie TVP Sport dyskutowano o obu zespołach i to w trakcie rozmowy o bawarskim klubie Mateusz Borek ujawnił sensacyjną wiadomość. – Dzisiaj monachijskie gazety wymieniły nazwisko Piotra Zielińskiego w kontekście transferu do Bayernu Monachium. Przeczytałem to i od razu wykonałem kilka telefonów – wyjaśnił dziennikarz.
Piotr Zieliński w Bayernie Monachium?
Borek przekazał, że pomocnik grający w Napoli ma kontrakt ważny do końca 2024 roku. – Temat na pewno nie będzie grany zimą, ale coś zaczyna się dziać. Niewykluczone, że w perspektywie kilku tygodni menedżer piłkarza Bartek Bolek pojawi się w słynnym apartamencie Aurelio De Laurentiisa w Rzymie z widokiem na Watykan i będzie negocjował – wyjaśnił. Jak dodał komentator, klub Roberta Lewandowskiego może zapłacić za Zielińskiego nawet 50-60 mln euro.
Zieliński, podobnie jak cały zespół Napoli, odnotował dobry początek sezonu. W 15 meczach ligowych 27-latek strzelił pięć goli i odnotował cztery asysty. Jego drużyna zajmuje trzecie miejsce w lidze, tracąc do pierwszego Milanu zaledwie dwa punkty.
Polski pomocnik dostaje szanse także w Lidze Europy, gdzie w czterech meczach zdobył jedną bramkę. Zieliński wpisał się na listę strzelców podczas rozgrywanego w Warszawie meczu z Legią, a Napoli wciąż liczy się w walce o awans do fazy pucharowej. We wtorek 9 grudnia podopieczni Luciano Spallettiego podejmą Leicester. W równolegle rozgrywanym spotkaniu Legia Warszawa zagra ze Spartakiem Moskwa.
Czytaj też:
Znamy niemal wszystkich uczestników fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Pozostała jedna niewiadoma