Mateusz Borek jest chory? Dziennikarz odpowiedział na krytykę i znów wywołał burzę

Mateusz Borek jest chory? Dziennikarz odpowiedział na krytykę i znów wywołał burzę

Mateusz Borek, znany dziennikarz sportowy
Mateusz Borek, znany dziennikarz sportowy Źródło:Newspix.pl / Kacper Pacocha / 400mm.pl
Mateusz Borek postanowił odpowiedzieć na liczne zarzuty, które w ostatnim czasie spływały do niego od strony internautów w mediach społecznościowych. Znany komentator wspomniał o chorobie.

Ostatnie tygodnie nie są łatwe dla Mateusza Borka. Jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy sportowych musi mierzyć się z dużą krytyką. Teraz na Twitterze postanowił odpowiedzieć na wszystkie zarzuty, które stawiają mu kibice.

Kontrowersyjne projekty z udziałem Mateusza Borka

Lista takowych jest spora, ponieważ w minionych tygodniach komentator podjął się udziału w wielu kontrowersyjnych projektach. Jeden z nich to gala walk „Gromda”, którą sygnował swoją twarzą. Ósmą edycję tej „imprezy” promował również w wyjątkowo wulgarnym i kontrowersyjnym wideo, gdzie odgrywał rolę kogoś na wzór mafioza. W klipie pojawiło się dużo nagości oraz pełnych przekleństw stwierdzeń.

Niedługo potem z kolei Borek wziął udział w reklamie wódki. To również wywołało burzę, ponieważ było sprzeczne z Kodeksem Etyki Dziennikarskiej. Na ten powołała się telewizja TVP, z którą luźno współpracuje komentator.

W związku z tymi i dwiema i kilkoma innymi historiami na komentatora regularnie wylewała się fala krytyki oraz hejtu. Po ostatnim programie „Moc futbolu” wielu internautów sugerowało, że dziennikarz ma poważne problemy alkoholowe, o czym miał świadczyć jego wygląd w studio.

Mateusz Borek mówi o chorobie, swoim synu i zbiera jeszcze większą krytykę

„Mam prośbę: dajcie mi w spokoju zdiagnozować problem zdrowotny, a nie piszcie na IG w komentarzach: »Borek chlał całe święta, Borek zdemolowany po weekendzie, Borek się znów nawalił«. Może po latach pracy, organizm zwyczajnie wysiadł. Nie wylewajcie tego syfu. Bo czyta to mój syn” – napisał na Twitterze.

Jego post spotkał się z jeszcze większą krytyką. „To trzeba było nie reklamować wódy, patowalk i bukmacherki, która wielu zniszczyła życie. Bo widzi to Pański syn” – odpisała jedna z użytkowniczek tego samego medium społecznościowego. Podobnych wpisów kierowanych do Borka pojawiło się znacznie więcej.

Czytaj też:
Prezes Pogoni Szczecin wyśmiał Legię Warszawa. Mocna szpila i porównanie do polskiego rządu

Źródło: X / @BorekMati