Reprezentacja Polski w siatkówce pod wodzą Nikoli Grbicia przejdzie znaczną metamorfozę. Jeszcze przed ogłoszeniem powołań z gry w biało-czerwonych barwach zrezygnował Michał Kubiak, a na liście zawodników zaproszonych na pierwsze zgrupowanie pod wodzą Serba nie znaleźli się Piotr Nowakowski, Damian Wojtaszek i Fabian Drzyzga.
Duże zamieszanie wywołała szczególnie decyzja Kubiaka, który był kapitanem kadry. Zbigniew Bartman w programie „Misja Sport” komentując zmiany w reprezentacji, przyznał, że liczył na taki obrót spraw. – Uważam, że aby ta reprezentacja zrobiła postęp, to trzeba było pewną epokę odciąć grubą, czerwoną linią. Grupa wzajemnej adoracji, jak ja ją nazywam, „grupa kubiakowa” została odcięta – stwierdził były reprezentant.
Bartosz Kurek o słowach Zbigniewa Bartmana
To właśnie o te słowa Bartmana zapytano podczas zgrupowania kadry Bartosza Kurka. Siatkarz w trakcie spotkania z dziennikarzami przyznał, że był przygotowany na takie pytanie, ale nie odniesie się do niego z dwóch powodów. – Po pierwsze, Michał jest znakomitym siatkarzem, był fantastycznym kapitanem, wygraliśmy razem wiele, przegraliśmy też parę rzeczy. Po drugie, nie lubię wypowiadać opinii na temat czyjejś opinii. Uważam, że to nie ma najmniejszego sensu – stwierdził cytowany przez Sport.pl.
Nowym kapitanem drużyny narodowej został właśnie Kurek, który podkreślił, że nie będzie się wzorował na swoim poprzedniku. – Nie posiadam jego zalet, mam jakieś inne swoje. Nie zamierzam się jakoś specjalnie zmieniać. Zostanę sobą i powiedziałem kolegom, że najważniejsze, żebyśmy wygrywali i dobrze funkcjonowali jako grupa – podkreślił atakujący.
Czytaj też:
Trudny quiz dla fanów siatkówki. Jeśli uzyskasz chociaż 70 proc., to możesz czuć się ekspertem