Mecz, podczas którego Artur Boruc pożegna się z profesjonalną piłką, odbędzie się dopiero 20 lipca, a już wzbudza sporo kontrowersji. Głównie chodzi o ceny biletów, które zdaniem kibiców są zbyt duże. Za najtańszy bilet na „Żylecie” należy zapłacić 60 zł (ulgowy kosztuje 45 zł), a za najdroższy, na wysokości środkowej linii boiska - 130 zł (95 zł ulgowy). Kibice posiadający karnety mogą liczyć na 30 proc. zniżkę.
Boruc nie uderzył w Mioduskiego, tylko w kibiców
W niedzielę 4 lipca media obiegł komentarz Artura Boruca, który zdaniem dziennikarzy uderzył prezesa klubu i Legię. Bramkarz na Instastories wrzucił zdjęcie z oprawą kibiców, na której widniał Dariusz Mioduski, jako „Złodziej z Silvera”. Do zdjęcia bramkarz dodał napis: „Zdumienie i poczucie żenady... Polska”.
Później piłkarz odniósł się do tego na Twitterze pod postem TVP Sport z artykułem na ten temat. „Interpretacja błędna” – skomentował artykuł zatytułowany: Boruc zniesmaczony cenami biletów. „Zdumienie i poczucie żenady”.