Chorwacki dziennik z Dubrownika poinformował o śmierci 39-letniego zawodnika MMA Maro „Mean Machine” Peraka. Jak czytamy, okoliczności śmierci sportowca są nieznane. Miał umrzeć nagle, po tym jak niespodziewanie zachorował.
Portal dubrovackidnevnik.net.hr podkreślił, że Perak w trakcie swojej kariery sportowej przyciągnął do sportu wielu młodych ludzi. Często organizował również imprezy charytatywne, których celem było zapewnienie pomocy dla potrzebujących mieszkańców Dubrownika.
Maro Perak nie żyje. W przeszłości walczył z Janem Błachowiczem i Marcinem Tyburą
Chorwat w karierze stoczył 35 pojedynków. Zawodowy rekord „Mean Machine” wynosi 26 zwycięstw, osiem porażek i jeden remis. Swoje pierwsze zwycięstwo odniósł w 2005 roku. Z kolei pierwszą porażkę zanotował na gali KSW 10 w 2008 roku, która odbyła się na warszawskim Torwarze. Perak wówczas mierzył się Janem Błachowiczem i przegrał w drugiej rundzie przez duszenie zza pleców.
Wśród pogromców chorwackiego zawodnika MMA znalazł się również inny Polak. Marcin Tybura okazał się lepszy na gali M-1 Challenge 47 w rosyjskim Orenburgu w 2014 r. Sędzia przerwał pojedynek po ciosach Polaka. Ostatnią zawodową walkę Perak stoczył w 2017 r. na gali United Donbass Cup 2017, gdzie przegrał z Nikitą Krylovem.
MMA. „Mean Machine” wyszkolił byłego mistrza KSW
Chorwat realizował się nie tylko jako zawodnik. W Dubroniku założył klub Ultimate Fight Club Gladiator, niedawno otworzył również sekcję boksu. Szkolił m.in. byłego mistrza KSW Antuna Racicia. W Gladiatorze szkolił się takżę Ante Delij.