Robert Lewandowski szczerze o ludziach z Polski. Cała prawda w jednym miejscu

Robert Lewandowski szczerze o ludziach z Polski. Cała prawda w jednym miejscu

Dodano: 
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / Defodi Images
„Lewandowski. Prawdziwy” to książka nie tylko dla kibiców. To lektura, która przedstawia faktyczne Roberta Lewandowskiego. Tu i teraz, dla każdej i każdego.

Napisanie ciekawej książki o tematyce sportowej, to jest sztuka. W rękach miałem już mnóstwo pozycji, często z krzykliwymi zapowiedziami „Książek zmieniających świat”, „Czegoś, czego jeszcze nie było”, etc. A kiedy przychodziło do lektury, poza nielicznymi wyjątkami, kończyło się najczęściej na tym samym.

Brakiem większego zaskoczenia, stojącym na granicy z rozczarowaniem.

Robert Lewandowski bez tajemnic. Niezwykła historia „Lewego” od kuchni

Jeszcze trudniejsze jest napisanie o kimś, o kim wiadomo właściwie wszystko. Przynajmniej w teorii, bo choć widziany jest od ponad dwóch dekad na boiskach, początkowo polskich, a obecnie całego świata (z naciskiem na Katalonię), to jednak – okazuje się, że o Robercie Lewandowski wiadomo nie za dużo.

Istotą sprawy jest bowiem nie to, żeby zachować kronikarską dokładność, opowiedzieć o losach Lewandowskiego, w zgodzie z jego zmianami klubów, kontuzjami, brakiem i obecnością kapitańskiej opaski w reprezentacji Polski, itd. W przypadku książki „Lewandowski. Prawdziwy” największą zaletą pracy Sebastiana Staszewskiego jest to, że autor podszedł do RL9 zupełnie inaczej niż pozostali. Czyli najpierw porozmawiał z innymi, dobrze poinformowanymi, mającymi swoje spojrzenie na „Lewego”.

A na końcu spotkał się z samym zainteresowanym. Zapewne nieco z duszą na ramieniu, o czym zresztą przyszło porozmawiać osobiście podczas spotkania autorskiego we Wrocławiu z autorem. Lewandowski jednak szybko zrozumiał, jak gigantyczną pracę wykonał Staszewski. I że momentami, choć zapewne trudno w to uwierzyć, dziennikarz ze sporym doświadczeniem – ma większą wiedzę o „Lewym”, niż on sam. Mowa tu przede wszystkim o dawnych, rodzinnych dziejach. Bo i takie wątki w książce się znalazły.

facebook

Rzeczywiście, Lewandowski w tej pozycji jest „Prawdziwy”. Chwilami wręcz do bólu, niektórzy jego miłośnicy mogą czuć się rozczarowani. Przede wszystkim jednak, mając osobiście do RL9 stosunek ogromnego szacunku za to, czego dokonał na boisku, książka od Wydawnictwa SQN jest bardzo ciekawa. Ważnym argumentem „za” jest tu fakt, że może trafić zarówno do tych, którzy piłką nożną się interesują, jak i osób, które o futbolu nie mają większego pojęcia. Ale dostaną na tacy historię – chyba nie ma co się obrażać na to określenie – najlepszego polskiego piłkarza nożnego w historii.

Który, choć z Polski, mentalność wydaje się mieć zupełnie niepolską.

– Starsi piłkarze nigdy mi nie imponowali. Imprezowanie z nimi również. Patrzyłem na nich i myślałem: „Bawcie się, to wasza sprawa. Ja pobawię się po karierze”. Wiesz, dlaczego ludzie w Polsce mnie nie rozumieją? Bo nigdy nie miałem polskiej mentalności. Nie zadowalałem się małymi rzeczami. Wielu kolegów cieszyło się z piwa wypitego z jakimś weteranem. Ja chciałem pisać swoją historię, na własnych zasadach – szczerze przyznał Lewandowski w rozmowie ze Staszewskim.

Takich fragmentów, które zdążyły już przewrócić nie tylko polskie, ale też zagraniczne media, jest naprawdę sporo. Taki to urok książki, która nie została autoryzowana przez jej głównego bohatera. A rozmowy z 250 osobami – plus Lewandowski jako 251 – dają szeroki obraz, który nie wymaga przypudrowania.

Okładka książki o RL9

Wręcz przeciwnie, wydaje się, że „Lewandowski. Prawdziwy” pojawił się w najlepszym z możliwych momentów. Kiedy RL9 jest już raczej na ostatniej prostej swojej kariery. Nadal potrafi dać radość ze swoich goli, ale to, co najlepsze, już osiągnął.

I co tu kryć. Najlepszą książkę też już o nim właśnie napisano.

W mediach społecznościowych na profilach WPROST, w środowe (tj. 17 grudnia) popołudnie pojawi się konkurs, w którym do wygrania będzie aż pięć egzemplarzy książki „Lewandowski. Prawdziwy”.

Czytaj też:
Wicemistrzowie Polski wygrali bitwę! Mecz dla ludzi o mocnych nerwach
Czytaj też:
Polak wbił gola Bayernowi Monachium! To była podróż z nieba do piekła