Sprawa transferu Cristiano Ronaldo jest szeroko komentowana na całym świecie. Po ogłoszeniu chęci opuszczenia Manchesteru United Portugalczyk miał być oferowany Bayernowi Monachium czy Chelsea, jednak póki co z transferu nic nie wyszło.
Prezes mistrza Niemiec Oliver Kahn stwierdził w niemieckich mediach, że omawiał ze współpracownikami kwestię transferu Ronaldo, ale doszli oni do wniosku, że napastnik nie pasowałoby do filozofii klubu. W wielu europejskich ligach okienka transferowe kończą się 1 września, więc powoli drzwi do wielkich klubów się zamykają. Choć nowy trener Czerwonych Diabłów Erik ten Hag powiedział w brytyjskich mediach, że chce, by gwiazda jego drużyny została w klubie, to decyzja nie należy tylko do niego.
Egzotyczne kierunki transferu Cristiano Ronaldo
Poza transferami do wielkich europejskich klubów „CR7” miał mieć oferty również z egzotycznych krajów. Według TVI i CNN Portugal jakiś czas temu Portugalczyk miał otrzymać lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Przedstawiciele klubu mieli zaoferować za 37-latka 300 mln euro, z których 30 mln miało trafić w ręce Manchesteru United, 250 mln euro miałby zainkasować Portugalczyk za dwa lata spędzone w Saudi Professional League, a pozostałe 20 mln miałoby być przeznaczone dla pośredników tej transakcji.
Teraz mówi się, że oferta za kapitana reprezentacji Portugalii może nadejść z Brazylii, bo prezes Corinthians Duílio Monteiro Alves ma marzyć o ściągnięciu gwiazdy szeregi swojego klubu.
To prawda, marzę o tym, ale to Corinthians! Willian i Renato Augusto nie są tutaj. W piłce nożnej wszystko jest możliwe i mam obowiązek zrobić wszystko dla klubu – miał powiedzieć w programie Ulissescast.
Prezes Duílio Monteiro Alves cytowany przez hiszpańską „Marcę” przyznał, że jeszcze nie wie, czy ten transfer jest możliwy, bo jeszcze nie sondował tej możliwości.