Wiemy, dlaczego Bayern Monachium odrzucił Cristiano Ronaldo. Prezes zdradził szczegóły

Wiemy, dlaczego Bayern Monachium odrzucił Cristiano Ronaldo. Prezes zdradził szczegóły

Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo
Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo Źródło: Newspix.pl / FOT. ZUMA
Po ogłoszeniu chęci odejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium długo spekulowano, kto może go zastąpić. Wśród potencjalnych następców padło nawet nazwisko Cristiano Ronaldo. Jak się okazuje, ewentualny transfer był omawiany przez władze mistrza Niemiec. Oliver Kahn zdradził, dlaczego do niego ostatecznie nie doszło i najprawdopodobniej nie dojdzie.

W niemieckich mediach spekulowano, że następcą Roberta Lewandowskiego, który odszedł do FC Barcelony, może być Cristiano Ronaldo, który nie jest szczęśliwy w Manchesterze United. Portugalczyk mimo zaawansowanego wieku byłby dla ekipy mistrza Niemiec gwarantem kilkunastu goli w sezonie tak jak Polak. Dyrektor generalny Bayernu Monachium Oliver Kahn zdradził, dlaczego ostatecznie klub nie zdecydował się na ściągnięcie gwiazdora.

O dyskusji w Bayernie Monachium na temat transferu Cristiano Ronaldo poinformował „Sport Bild”. Według dziennika mówiono przede wszystkim o kwestiach refinansowania tego transferu, czyli o tym co CR7 wniósłby do klubu w zakresie mediów społecznościowych i marketingu, ile koszulek mogliby sprzedać i tym podobnych.

Oliver Kahn: Ronaldo nie pasowałby do naszej filozofii

Oliver Kahn, dyrektor generalny Bayernu Monachium stwierdził w niemieckich mediach, że kwestia ewentualnego pozyskania Portugalczyka została omówiona. – Doszliśmy jednak do wniosku, że nie pasowałoby to do naszej filozofii w obecnej sytuacji – wyjaśnił prezes, cytowany przez hiszpańskiego „AS-a”.

Jeśli chodzi o samego Cristiano Ronaldo, to Kahn był pełen pochwał. – Osobiście uważam, że Cristiano Ronaldo jest jednym z najlepszych piłkarzy na tej planecie – miał stwierdzić, dodając, że jednak transfer gwiazdora nigdy nie był brany na poważnie. Ronaldo, ze swoją ogromną pensją do 29 milionów euro rocznie w Manchesterze United i statusem supergwiazdy, byłby szkodliwy dla chemii zespołu – uważają hiszpańscy dziennikarze.

Czytaj też:
Kosztowna przeprowadzka Roberta Lewandowskiego. Niemiecki exit tax i zaskakujący podatek kataloński

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / AS