Robert Lewandowski wrócił do FC Barcelony i się zaczęło. „On nie potrzebuje”

Robert Lewandowski wrócił do FC Barcelony i się zaczęło. „On nie potrzebuje”

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl
Robert Lewandowski powrócił do FC Barcelony po przerwie wakacyjnej i od razu otrzymał pochwałę od nowego trenera. Hansi Flick zdradził, na co liczy w przypadku polskiego napastnika.

Po zakończeniu Euro 2024 stopniowo rozkręca się sezon klubowy. Intensywnie do rozgrywek przygotowuje się FC Barcelona. W poniedziałek do zespołu po przerwie wakacyjnej powrócił Robert Lewandowski. Zbiegło się to z wywiadem Hansiego Flicka dla mediów klubowych. Niemiecki szkoleniowiec jest bardzo szczęśliwy z faktu, że znów będzie współpracował z Polakiem.

Flick z uznaniem o Lewandowskim

– Robert jest niesamowity w polu karnym. Ma to, czego brakowało mi na ostatnich treningach, czyli łatwość w zdobywaniu bramek. Nie potrzebuje wielu okazji, by trafić do siatki. Obecnie na treningach musimy sporo wykreować, by strzelić gola. On tego po prostu nie potrzebuje – powiedział Flick.

Niemiec wyraził także nadzieję, że Lewandowski jeszcze bardziej będzie zacieśniał współpracę z młodymi piłkarzami. W Barcelonie nie brakuje talentów na czele z Laminem Yamalem. Flick mocno docenia jego umiejętności, ale podkreśla, iż tego typu zawodnicy potrzebują wsparcia weteranów. A za takiego można już uważać polskiego napastnika.

Lewandowski brylował u Flicka

Przypomnijmy, że pod wodzą Flicka Lewandowski notował najlepsze liczby w swojej karierze. Z Bayernem Monachium wygrał wszystko, a w dodatku został królem strzelców Bundesligi z dorobkiem 41 goli, co sprawiło, że pobił wieloletni rekord Gerda Muellera.

Flick liczy, że mimo upływającego czasu, Lewandowski znów będzie imponował skutecznością. Trener wie, że wciąż stać Polaka na notowanie wspaniałych liczb. Na pewno nie będzie brakowało napastnikowi zawodników, którzy będą mu w stanie dograć idealne piłki. Pozostaje jeszcze pytanie, czy Barcelona zrealizuje jeszcze jakieś transfery, które zwiększą potencjał ofensywny. To mogłoby pomóc w walce o trofea, a przecież w minionym sezonie Blaugrana nie dołożyła do gabloty żadnego pucharu.

Czytaj też:
Legia Warszawa może mieć spory problem. Chodzi o głośną oprawę
Czytaj też:
Wojciech Szczęsny reaguje na aferę dyplomową. „Mnie nie stać”

Opracował:
Źródło: FC Barcelona