To był najbadziej szalony mecz w historii! Tego starcia nikt nie przegrał

To był najbadziej szalony mecz w historii! Tego starcia nikt nie przegrał

Dodano: 
Damian Wojtaszek
Damian Wojtaszek Źródło: Newspix.pl / Mateusz Michalewski
Bogdanka LUK Lublin pokonała 3:0 PGE Projekt Warszawa w przedświątecznym hicie PlusLigi. Warszawianie zagrali jednak w zupełnie... szalonym zestawieniu.

O głębokich problemach PGE Projektu Warszawa stołeczny klub poinformował w okolicach wtorkowego (tj. 23.12) południa. Lider PlusLigi w Lublinie, z konieczności, musiał zagrać, mając do dyspozycji... jedynie siedmiu siatkarzy.

Skąd te problemy? Szczerzej o sprawie napisaliśmy w osobnym tekście, ale w głównej mierze mowa była o kłopotach zdrowotnych – nagłych i ciężkich infekcjach z objawami gorączki. Co więcej, Jurij Semeniuk wskoczył do składu „dysponowanych” właściwie w ostatnim momencie, bez wcześniejszych treningów.

A po drugiej stronie mieli stanąć przecież mistrzowie kraju…

twitter

PlusLiga: PGE Projekt Warszawa przegrał w Lublinie, ale z honorem

Trener Tommi Tiilikainen wystawił jednak taki zestaw... jaki miał, a jego podopieczni ambitnie ruszyli do walki. Trzeba przyznać, że Bogdanka LUK Lublin – nawet pod nieobecność Wilfredo Leona (problemy z dłonią) – raczej nie spodziewała się aż takich kłopotów w starciu z przyjezdnymi.

Mając Damiana Wojtaszka na przyjęciu (nominalny libero), atakującego od czasu do czasu z prawego skrzydła Jana Firleja (nominalny rozgrywający), czy środkowego... Michała Kozłowskiego (nominalnie rozgrywający), z pewnością lubelska drużyna miała twardy orzech do zgryzienia.

Nie zabrakło wielu efektownych akcji, których prawdopodobnie już kolejny raz w oficjalnym spotkaniu, kibice nie będą mieli okazji oglądać. Punktowymi blokami popisywali się czy to Wojtaszek, czy Kozłowski, z drugiej linii atakował nominalnie środkowy Semeniuk, warszawianie próbowali różnych kombinacji.

twitter

Starczyło to na trzy naprawdę równe sety. Dwa pierwsze zwycięstwa... na przewagi 27:25 i 25:22 nie przyszły mistrzom Polski łatwo. Ostatecznie, wydawało się, że w trzeciej partii Bogdanka LUK opanowała nerwy, ale w końcówce zrobiło się... 21:20 dla gospodarzy. Partia, ostatnia tego spotkania, zamknęła się rezultatem 25:23 dla zwycięzców.

Ten przedświąteczny, hitowy mecz, był jednak najbardziej szalonym od wielu lat, patrząc na PlusLigę. Warszawianie z pewnością teraz będą chcieli przede wszystkim wrócić do zdrowia, czego należy im życzyć. Bogdanka LUK dzięki wygranej wskoczyła za to na pozycję lidera PlusLigi, więc to będą udany, świąteczny czas w Lublinie.

A to spotkanie z pewnością na długo zapisze się w pamięci obserwujących PlusLigę. A patrząc na media społecznościowe, również w innych krajach spoglądano na taką... warszawską konfigurację kadrową, z dużym zainteresowaniem.

Czytaj też:
Trener reprezentacji Polski siatkarzy o meczu z Rosją. „Nie byłbym zadowolony”
Czytaj też:
Iga Świątek otwarcie o numerze 1. Zaskakujący obrót i Polka na samym szczycie

Źródło: WPROST.pl