Zaskakujące słowa Stefano Lavariniego. To dlatego powołał Malwinę Smarzek

Zaskakujące słowa Stefano Lavariniego. To dlatego powołał Malwinę Smarzek

Malwina Smarzek
Malwina Smarzek Źródło:Newspix.pl / JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT
Stefano Lavarini zaskoczył, ogłaszając kadrę na sezon 2023. Wśród trzydziestu siatkarek znalazło się nazwisko Malwiny Smarzek, która w 2022 roku była konsekwentnie pomijana. Teraz selekcjoner tłumaczy się ze swojej decyzji.

24 kwietnia selekcjoner kobiecej reprezentacji siatkarskiej Stefano Lavarini ogłosił kadrę na sezon 2023. Na liście 30 powołanych zawodniczek znalazła się m.in. Malwina Smarzek, która w 2022 roku była pomijana.

Był konflikt na linii Lavarini – Smarzek?

W mediach mówiło się o konflikcie na linii Stefano Lavarini – Malwina Smarzek, ale nikt nie komentował tych informacji. Według oficjalnej wersji powodem absencji atakującej miały być problemy zdrowotne. Nieoficjalnie pomijanie Smarzek mogło dotyczyć między innymi jej kontrowersyjnych wypowiedzi na temat Rosjan podczas trwającej wojny w Ukrainie.

Teraz jednak Malwina Smarzek znalazła się na liście powołanych, dzięki czemu można przypuszczać, iż otrzyma od Stefano Lavariniego drugą szansę. Selekcjoner reprezentacji Polski kobiet został zapytany przez dziennikarzy TVP Sport na temat tej konkretnej decyzji.

Stefano Lavarini tłumaczy się ze swojej decyzji

Dziennikarka Sara Kalisz przypomniała, że Malwina Smarzek w zeszłym roku również znalazła się na liście, ale nie uczestniczyła w zgrupowaniu. Na pytanie, co z tym sezonem Stefano Lavarini zdecydował się na krótką odpowiedź.

– W tym roku ponownie pomyślałem, aby wziąć ją pod uwagę na Ligę Narodów. Ponieważ dała pełną dyspozycyjność, jest na liście – odparł.

Stefano Lavarini: Wziąłem pod uwagę trzy czynniki

Szkoleniowiec dopytywany, czy trudno było skompletować listę 30 zawodniczek odparł, że nie. – To było dość łatwe. FIVB rozszerzyło listę do trzydziestu zawodniczek i myślę, że to całkowicie odpowiada potrzebom drużyny narodowej – podkreślił.

Ponadto Stefano Lavarini wyznał, że brał pod uwagę trzy czynniki, które były ważne podczas tworzenia listy powołanych siatkarek. – Wziąłem pod uwagę to, co zbudowaliśmy w zeszłym sezonie, Tauron Ligę i model występów na poziomie międzynarodowym – wyznał.

Swój pierwszy mecz polskie siatkarki rozegrają 30 maja w Kanadzie. Selekcjoner wyznał, że do Turcji, gdzie odbędzie się pierwszy turniej Ligi Narodów, wylecą 27 maja.

Czytaj też:
Jastrzębski Węgiel z szybkim otwarciem finałów PlusLigi. Rywale bezradni
Czytaj też:
Rewelacyjny atakujący PlusLigi zagra w Katarze. Szybki transfer przed końcem sezonu

Źródło: sport.tvp.pl