Polskie siatkarki póki co bezbłędnie prezentują się na mistrzostwach Europy. Po wygranej nad Słowenią przyszedł kolejny triumf – nad Węgierkami. Ekipa rywalek prowadzona przez obecnego szkoleniowca ŁKS-u Commercecon Łódź, Alessandro Chiappiniego, przez większość meczu znajdowała się w cieniu brązowych medalistek Ligi Narodów 2023. Mimo to udało im się wygrać jednego seta, co może być odbierane jako spore zaskoczenie.
Stefano Lavarini nieusatysfakcjonowany po meczu z Węgierkami
Stefano Lavarini w trzecim secie dokonał wielu zmian w składzie, desygnując na boisko rezerwowe zawodniczki. Te nieoczekiwanie nie poradziły sobie z ambitnymi Węgierkami, przez co po porażce w partii, Włoski szkoleniowiec musiał powrócić do siatkarek pierwszego składu. Te nie miały problemów z zakończeniem spotkania w czterech setach.
Po meczu włoski szkoleniowiec nie tryskał humorem. Pomimo zwycięstwa za trzy punkty, jego zespół musiał grać dłużej niż zakładano. Choć spotkanie z Węgierkami nie kosztowało Biało-Czerwone wielu sił, to biorąc pod uwagę fakt, że już w poniedziałek czeka ich kolejne starcie – i to z mistrzyniami świata, Serbkami – oznacza to krótszy czas na odpoczynek.
– Nie jesteśmy na turnieju towarzyskim. To ważne zawody, a po drugiej stronie jest zespół, który szczególnie w tym meczu pokazał, że jest w stanie walczyć i nawet odmienić losy meczu. Dlatego staraliśmy się odzyskać kontrolę nad sytuacją – powiedział Lavarini w rozmowie z „Interią”. – Oczywiście po takim meczu nie jestem w pełni usatysfakcjonowany. Mogliśmy lepiej kontrolować trzeciego seta. Spotkanie toczyło się w prawidłowym kierunku, ale zawsze trzeba zachować wielką uwagę. Set kończy się dopiero wtedy, gdy zdobędziesz 25 punktów. Były dwa, trzy momenty, w których nie zachowaliśmy się odpowiednio – dodał trener reprezentacji Polski.
Polska zagra z Serbią na EuroVolley 2023
Polki póki co zajmują drugie miejsce w tabeli grupy A, znajdując się tylko za Serbią. Początek meczu z zespołem Giovanniego Guidettiego zaplanowano na godzinę 17:00.
Czytaj też:
Bartosz Kurek wyjaśnił przyczyny porażki z Włochami. Szczególny przekaz dla fanówCzytaj też:
Wiemy, kiedy Nikola Grbić ogłosi skład reprezentacji na ME. Serb podał datę