Kamil Semeniuk odżył po trudnym początku włoskiej przygody. Przyjmujący jest jedną z najjaśniejszych postaci Sir Susa VIM Perugii, co potwierdzają ostatnie wyniki. Zawodnicy tego klubu obronili tytuł Klubowych Mistrzów Świata i zdecydowanie pomógł w tym reprezentant Polski.
Piękny gest Simone Giannelli'ego w stronę Kamila Semeniuka
Ostatnio siatkarze z Perugii rozgrywali ćwierćfinał Pucharu Włoch. Podopieczni Angelo Lorenzettiego pokonali Modenę 3:0 (25:22, 25:16, 25:18), a najbardziej wartościowym zawodnikiem tego spotkania został nie kto inny tylko Kamil Semeniuk. Polak po wygranej i awansie do półfinału krajowego pucharu stanął przed dziennikarzami i odpowiadał na pytanie w języku włoskim. "MVP Sierżant Kamil Semeniuk. Gratulacje Kamil" – napisali administratorzy Sir Safety Perugii na Twitterze.
O krok dalej poszedł Simone Giannelli, który podziękował swojemu koledze w języku polskim. "Razem z sierżantem Kamilem Semeniukiem prowadzimy w stronę kolejnych wyzwań i celów" – napisał.
Po czym napisał po włosku: "Nauczyłem się polskiego, widziałeś?"
W półfinale Perugia zmierzy się z Allianz Milano. Zespół prowadzony przez dobrze znane w PlusLidze trenera Roberto Piazzę dość niespodziewanie w ćwierćfinale ograł po tie-breaku ubiegłorocznego zdobywcę trofeum Piacenzę.
Słowa Simone Giannelli'ego o Kamilu Semeniuku
W ostatniej rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Simone Giannelli wypowiedział się nt. polskich siatkarzy, w tym o swoim klubowym koledze Kamilu Semeniuku.
– Jestem bardzo zadowolony z tego, jak Kamil spisuje się ostatnio i jak zaprezentował się w Indiach. On zawsze wkłada wiele wysiłku w to, co robi, i naprawdę ciężko trenuje. Poza tym Semeniuk to fajny, sympatyczny człowiek – powiedział.
Czytaj też:
Aleksander Śliwka zabrał głos ws. kontuzji. Jest dobrej myśliCzytaj też:
Tajemnicza kontuzja Jana Firleja. Projekt Warszawa zdradza, co mu dolega