Simone Giannelli jest jednym z najlepszych rozgrywających na świecie. Włoch na co dzień występuje w barwach Sir Susa Vim Perugii, w której grają również reprezentanci Polski – Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon. Ten pierwszy od startu rozgrywek radzi sobie bardzo dobrze i przyczynił się do wywalczenia przez zespół Klubowego Mistrzostwa Świata. Niestety MVP mistrzostw Europy walczy z kontuzją kolana, przez którą będzie pauzował przez jakiś czas.
Simone Giannelli o relacjach z Wilfredo Leonem i Kamilem Semeniukiem
Rywalizacja Polski i Włoch, czy to w rozgrywkach reprezentacyjnych, czy klubowych zawsze jest emocjonująca. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Simone Giannelli zdradził, jakie ma relacje z Polakami. – Jestem bardzo zadowolony z tego, jak Kamil spisuje się ostatnio i jak zaprezentował się w Indiach. On zawsze wkłada wiele wysiłku w to, co robi, i naprawdę ciężko trenuje. Poza tym Semeniuk to fajny, sympatyczny człowiek – przyznał.
Rozgrywający reprezentacji Włoch zdradził również, czy rozmawia z Wilfredo Leonem i Kamilem Semeniukiem o rywalizacji drużyn narodowych? – Rzadko rozmawiamy o naszych reprezentacjach. Mogę jednak powiedzieć, że Polska ma tylko atuty, nie posiada słabych punktów – podkreślił.
– Jest bardzo silną drużyną, która nie przypadkiem zajmuje pierwsze miejsce w rankingu FIVB. Sądzę, że obecnie jest lepsza od innych zespołów. Bardzo trudno z nią wygrać – dodał.
Simone Giannelli docenił klasę polskich siatkarzy
Spośród innych polskich zawodników siatkarz wypowiedział się w samych superlatywach o Olku Śliwce i Marcinie Januszu. – Jest mi przykro, że Aleksander Śliwka doznał urazu. Trzymam kciuki za niego i liczę, że szybko wyzdrowieje – powiedział.
– Marcin poprawił swoje umiejętności i uważam, że stał się jednym z najlepszych rozgrywających na świecie. Podziwiam go. Zapisuje się w historii i z klubem, i z reprezentacją Polski – zakończył.
Czytaj też:
Prezes CEV na imprezie w Rosji. Ukraińcy wzywają do dymisjiCzytaj też:
Gigant z Częstochowy bryluje w PlusLidze. To wielki talent polskiej siatkówki