We wtorek 2 stycznia Projekt Warszawa dość niespodziewanie przegrał 0:3 z Indykpolem AZS Olsztyn. Gospodarze bardzo chcieli wygrać w niedawno oddanej hali Urania, po dwóch porażkach z rzędu. MVP tego spotkania został Alan Souza, który skończył mecz z 20. punktami na koncie.
Wiadomo, co dolega Janowi Firlejowi
W tym spotkaniu Piotr Graban nie mógł skorzystać z usług Jana Firleja. Tuż przed tym spotkaniem dziennikarze Polsatu Sport poinformowali, że rozgrywający Projektu Warszawa narzeka na uraz pięty, uniemożliwiający występy na boisku. Sam zawodnik bezpośrednio po spotkaniu przyznał, że nie wie co mu dolega. – Mam nadzieję, że to drobny uraz. Jutro będziemy więcej wiedzieć, po testach będziemy mądrzejsi […] Starałem się wspierać chłopaków z ławki najlepiej jak potrafiłem. Bardziej przeżywałem mecz, niż będąc na boisku – powiedział rozgrywający.
Jan Firlej w końcu przeszedł badania i już wiadomo, co mu dolega. Projekt Warszawa wydał komunikat medyczny, w którym poinformował o stanie zdrowia rozgrywającego. "Rozgrywający Projektu Warszawa – Jan Firlej przed meczem z Indykpol AZS Olsztyn doznał urazu stopy oraz przeszedł w środę i czwartek kompleksowe badania pod okiem lekarza zespołu dr. n. med. Grzegorza Adamczyka w Centrum Medyczne Gamma" – czytamy.
"Wykluczono poważny uraz i wprowadzono odpowiednie leczenie. Zawodnik powinien powrócić do treningów z zespołem w ciągu najbliższych dni" – dodano we wpisie.
W piątek 5 stycznia o godz. 20:30 Projekt Warszawa zmierzy się z Norwidem Częstochowa. W tym spotkaniu najprawdopodobniej nie zobaczymy podstawowego rozgrywającego stołecznego klubu. Siatkarz być może będzie gotowy na starcie z Asseco Resovią, które zaplanowano na sobotę 13 stycznia o godz. 14:45.
Czytaj też:
Zapadła decyzja w sprawie gwiazdy Projektu Warszawa. To niemal pewneCzytaj też:
Nowa hala sportowa w Warszawie? Jasna deklaracja ze strony Sławomira Nitrasa