Trzy medale na portugalskiej ziemi. Kosmiczny występ reprezentantek Polski!

Trzy medale na portugalskiej ziemi. Kosmiczny występ reprezentantek Polski!

Marta Bańkowska, Katarzyna Stańczuk, Natalia Sadowska
Marta Bańkowska, Katarzyna Stańczuk, Natalia Sadowska Źródło:Facebook / Polski Związek Warcabowy
W środę zakończyły się drużynowe mistrzostwa świata w warcabach stupolowych. Kapitalnie spisała się reprezentacja Polski kobiet.

Do Portugalii reprezentacja Polski kobiet w składzie: Natalia Sadowska (WKS Admirał PCBest Szczecin), Marta Bańkowska (UKS Struga Marki) i Katarzyna Stańczuk (LKS Olymp Błonie) pojechała z nadziejami na złote medale drużynowych mistrzostw świata. Wśród pań dysponujemy bardzo mocnym zespołem i to było widać w walce o najwyższe laury.

Trzy miejsca na podium dla polskiej drużyny

Najpierw biało-czerwone wywalczyły srebro w grze klasycznej. Tam lepsze okazały się tylko reprezentantki Łotwy, a podium uzupełniła Holandia. Od wtorku jednak rozpoczął się koncert Polek. W turnieju rozgrywanym tempem szybkim nasze warcabistki stanęły na najwyższym stopniu podium. Kolejne medalowe pozycje zajęły Ukrainki oraz Chinki. W środę na deser rozegrano zawody w grze błyskawicznej.

Na dziesięciorundowym dystansie reprezentacja Polski ponownie nie miała sobie równych. Tym razem zdobyła 15 punktów, wyprzedzając o punkt Ukrainę i o trzy „oczka” Holandię.

Trio Sadowska, Bańkowska, Stańczuk na przestrzeni wszystkich trzech turniejów zaprezentowało kapitalną dyspozycję. Łącznie Polki rozegrały 23 mecze i przegrały zaledwie dwa – po jednym w tempie klasycznym oraz błyskawicznym. Zespół nie miał słabego punktu, co okazało się kluczowe w walce o najwyższe cele.

facebook

Sadowska i spółka z kontynuacją sukcesów

Nasze warcabistki pojechały do portugalskiej Albufeiry świeżo po udanych występach w turnieju z cyklu Pucharu Świata, który odbył się w holenderskim Flevoland. Tam w kategorii kobiet Sadowska uplasowała się na drugiej lokacie, Bańkowska na trzeciej, a Stańczuk była piąta. Pierwsze podium w zawodach Open tej rangi wśród mężczyzn zanotował natomiast Filip Kuczewski, zajmując trzecią pozycję.

facebook

Można by rzec, że Polska warcabami stoi. Oprócz tego, że w ostatnim czasie mnożą się sukcesy biało-czerwonych, to pod koniec tego roku zostaną rozegrane w kraju nad Wisłą dwie ważne imprezy. Na przełomie października i listopada odbędą się młodzieżowe mistrzostwa świata w Szklarskiej Porębie, a w grudniu do Julinka położonego w województwie mazowieckim przyjadą najlepsi gracze globu, by wziąć udział w walce o mistrzostwo świata w grze szybkiej i błyskawicznej, a także w Pucharze Świata Polish Open.

Czytaj też:
Ogromny pech polskiego siatkarza. Reprezentacja znów mu uciekła
Czytaj też:
To może być gigantyczne wzmocnienie w walce o igrzyska. Polska gwiazda zmieni dyscyplinę?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Polski Związek Warcabowy