Niestety reprezentacja Polski nie będzie mogła wyjść na ten mecz w optymalnym ustawieniu. Ma to związek z kontuzją Roberta Lewandowskiego, który jest szykowany na Austrię. Nie wiadomo również, co z Pawłem Dawidowiczem, który dzień przed starciem z Holendrami także nie trenował. Taka sytuacja sprawia, że Michał Probierz będzie musiał eksperymentować i przeorganizować skład, względem tego, co chociażby oglądaliśmy w ostatnich sparingach.
Bramkarz i linia obrony
Pewniakiem do pierwszego składu jest Wojciech Szczęsny, bez którego nie byłoby nas na tych mistrzostwach. Przypomnijmy, że to on wybronił decydujący rzut karny w meczu z Walią w finale baraży.
Pewni tego, że wyjdą na mecz, powinni być także wahadłowi, czyli Nicola Zalewski, który dał nam zwycięstwo z Turcją oraz Przemysław Frankowski – lider naszej reprezentacji w ostatnich miesiącach.
W przypadku środkowych obrońców, na murawie powinniśmy zobaczyć Jakuba Kiwiora i Jana Bednarka. Nazwisko trzeciego stopera jest pewną niewiadomą, gdyż wciąż nie wiemy co z Pawłem Dawidowiczem. Jak relacjonowali dziennikarze TVP, na treningach do tej „mocniejszej” drużyny wybierany był Bartosz Salamon, więc to on może zająć miejsce zawodnika Hellasu Verona.
Pomoc i atak
Jeśli nic złego się nie stanie, to w środku pola zobaczymy na pewno Piotra Zielińskiego, który ma pełnić funkcję kapitana w tym meczu. Dużą niewiadomą jest to, kto wystąpi obok niego. Michał Probierz powinien postawić na jednego bardziej typowego defensywnego pomocnika, którym jest Taras Romanczuk, albo Bartosz Slisz. Wydaje się, że ten drugi ma więcej argumentów, by wystąpić w tym spotkaniu.
Jeszcze w listopadzie i marcu wydawało się, że trzecim graczem środka pola będzie Jakub Piotrowski, ale jego ostatnie występy w sparingach nie porywały. Z kolei jego imiennik – Jakub Moder pokazał się zdecydowanie lepiej, więc to on powinien również pojawić się na boisku.
Najwyżej wysuniętym środkowym pomocnikiem powinien być Sebastian Szymański, który w przeciwieństwie do Kacpra Urbańskiego ma już spore doświadczenie i jest ograny z większością zawodników. Zawodnik Fenerbahce powinien być ustawiony jako fałszywa „dziewiątka” tuż za osamotnionym napastnikiem. Raczej w ataku nie wystąpi Karol Swiderski, który walczył o powrót do zdrowia po nieudanej cieszynce.
W tej sytuacji jedynym napastnikiem powinien być Krzysztof Piątek, który w tureckiej lidze wyprzedził Adama Buksę o jedno trafienie (17 do 16). Ponadto były piłkarz Milanu grał w ostatnim meczu przeciwko Holandii w 2022 roku i zanotował asystę.
Skład reprezentacji Polski
Wojciech Szczęsny – Jan Bednarek, Bartosz Salamon, Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski, Nicola Zalewski – Bartosz Slisz, Jakub Moder, Piotr Zieliński – Sebastian Szymański – Krzysztof Piątek.
Czytaj też:
Tomasz Iwan dla „Wprost”: Robert Lewandowski jest nie do zastąpienia. To byłoby szaleństwemCzytaj też:
Zaskakujący trening Holendrów przed meczem z Polską. To da im zwycięstwo?