Polska absolutnie nie była faworytem w starciu z Holandią na otwarcie Euro 2024. Nasi rywale kapitalnie spisywali się w pierwszych minutach i oddawali już pierwsze strzały. Oranje byli zdeterminowani, by otworzyć wynik. Tak się jednak nie stało.
Adam Buksa strzelcem pierwszego gola dla Polski
Po 10 minutach gry widzieliśmy momenty, kiedy biało-czerwoni spisywali się zdecydowanie lepiej niż wcześniej. W 16. minucie mieliśmy stały fragment. Kapitalnie z rzutu rożnego dośrodkował Piotr Zieliński, a najwyżej w górę wyskoczył Adam Buksa. Polski napastnik przegrał wcześniej kilka pojedynków z Virgilem van Dijkiem, ale w najważniejszym momencie mu uciekł i popisał się świetnym uderzeniem.
Na trybunach wśród polskich kibiców zapanowało szaleństwo. Z dumą brawa z ławki rezerwowych bił Robert Lewandowski, któremu nie pozostaje nic innego, jak przyglądać się kolegom z drużyny. Poniżej można zobaczyć gola Buksy.
Holandia wyrównała po bramce Gakpo
Można było się spodziewać, że po straconym golu Holendrzy ruszą do ataku. Nasza defensywa kilka razy znajdowała się w opałach, lecz nawet jeśli obrońcy nie zatrzymywali rywali, to robił to Wojciech Szczęsny.
Niestety w 29. minucie straciliśmy bramkę. Nicola Zalewski w błędny sposób przerzucił ciężar gry, bo piłka trafiła w centrum boiska. Podopieczni Ronalda Koemana przejęli piłkę i mieli przewagę. Wykorzystali to w umiejętny sposób. Zza pola karnego uderzył Cody Gakpo i piłka po rykoszecie wpadła do siatki.
Czytaj też:
Tomasz Iwan dla „Wprost”: Robert Lewandowski jest nie do zastąpienia. To byłoby szaleństwemCzytaj też:
Michał Probierz zaskoczył! Oto skład Polski na Holandię