Wojciech Szczęsny zaskoczył przed meczem z Austrią. „Mniej mnie to obchodzi”

Wojciech Szczęsny zaskoczył przed meczem z Austrią. „Mniej mnie to obchodzi”

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wojciech Szczęsny odpowiadał na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej przed starciem z Austrią. Bramkarz z wielkim spokojem podchodzi do tego spotkania.

Reprezentacja Polski zagrała bardzo dobry mecz z Holandią, ale przegrała 1:2. To sprawia, że zagra z Austrią „o życie”. Ewentualne zwycięstwo mogłoby przybliżyć podopiecznych Michała Probierza do wyjścia z grupy. Z najbliższym rywalem mamy dobre wspomnienia. Nie przegraliśmy z nim żadnego spotkania o stawkę i oby ta passa została podtrzymana.

Szczęsny: Mniej mnie to obchodzi

Często w przypadku reprezentacji Polski mówi się o stylu zaprezentowanemu przeciwko poszczególnym rywalu. Na ostatnim mundialu biało-czerwoni oddawali mało strzałów na bramkę rywali, a w spotkaniu z Holandią statystyki pod tym kątem wyglądały naprawdę dobrze. Szczęsny lekko zaskoczył dziennikarzy swoją opinią na temat planu meczowego w rywalizacji z Austrią.

– Mieliśmy odprawę analizującą grę przeciwników. Kolejne mamy dzisiaj i jutro, gdzie omówimy plan na mecz. W tym wieku mniej mnie to obchodzi, jak zagramy. Chce wygrać mecz i cieszyć się z trzech punktów – podkreślił na konferencji prasowej.

– Życzyłbym sobie, żebym miał jak najmniej pracy. Uważam, że w meczu z Holandią nie musiałem też jakoś wyjątkowo dużo bronić. Inaczej to wygląda niż 18 czy 25 miesiące temu, gdy graliśmy głęboko cofnięci. Nie bawiłbym się w zgadywanie – dodał bramkarz reprezentacji Polski.

twitter

Szczęsny przekonany o sile polskiej kadry

Po przejęciu reprezentacji Polski przez Michała Probierza pojawiła się wiara, że drużyna może osiągać przyzwoite rezultaty. Szczęsny w wywiadzie po meczu z Holandią chwalił szkoleniowca, a teraz przyznał, iż Polacy naprawdę mogą zajść daleko.

– Pomimo porażki z Holandią, jestem nastawiony wyjątkowo pozytywnie. Głównie przez to, że grupa sprawia, że miło jest tu być. Przyjechać na dwa tygodnie do Niemiec, żeby po prostu zagrać trzy mecze, to mi się nie chce. Ta drużyna może powalczyć o coś więcej. Nie oszukujmy się. Mecz z Austrią to dla nas mini-finał – skwitował Szczęsny.

Mecz Polska – Austria odbędzie się w piątek o godz. 18:00 na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Trzy godziny później w Lipsku w szranki staną Holendrzy i Francuzi, czyli pozostałe drużyny w grupie D.

Czytaj też:
Wojciech Szczęsny zakpił z Czesława Michniewicza. „Ja nie będę z tobą rozmawiał”
Czytaj też:
Gol Rogera, który pamięta każdy kibic. Naturalizowany Polak został później taksówkarzem!

Opracował:
Źródło: YouTube / Łączy Nas Piłka / sport.tvp.pl