Wojciech Szczęsny – kariera klubowa
Podobnie jak Grzegorz Krychowiak, Wojciech Szczęsny również wyjechał za granicę w bardzo młodym wieku. Miał zaledwie 16 lat, kiedy zamienił Legię Warszawa na londyński Arsenal, gdzie spędził kolejną dekadę. Naturalnie kilka lat zajęło mu, aby przebić się do pierwszej jedenastki Kanonierów – trzeba było poczekać na odejście Jensa Lehmanna, okrzepnąć na wypożyczeniu w League One (trzecia liga angielska) w FC Brentford i w końcu pokonać w bezpośredniej rywalizacji Łukasza Fabiańskiego. W tamtych czasach było to zdecydowanie łatwiejsze niż obecnie.
Mimo wielu lat spędzonych w Arsenalu pod okiem Arsene’a Wengera, Szczęsny jeszcze nie stał się bramkarzem klasy światowej. Wciąż zdarzało mu się popełniać mniejsze lub większe błędy, które mocno rzutowały na jego renomę. W końcu w 2015 roku zadecydował, iż lepiej będzie mu rozwijać się poza macierzystym Arsenalem i przeszedł na wypożyczenie do AS Romy, gdzie wreszcie przestał być uznawany za dobrze rokującego golkipera i w końcu stał się naprawdę cenionym fachowcem bramkarskim. We Włoszech Szczęsny wyrobił sobie tak dobrą markę, że w 2017 roku Juventus ochoczo wykupił go z Arsenalu za 14 milionów Euro.
Wojciech Szczęsny – kariera reprezentacyjna
Podobnie do Krychowiaka w bardzo młodym wieku dostał szansę w seniorskiej reprezentacji od Leo Beenhakkera. Szkoleniowiec ten dał mu 45 minut w towarzyskim meczu z kanadą, jednak później obecny golkiper Juventusu wrócił do gry w zespołach młodzieżowych. Odważniej postawił na niego Franciszek Smuda w podczas przygotowań do Euro 2012, jednak często rotował go z Łukaszem Fabiańskim. Niespodziewanie „Franz” postawił na Wojtka w roli pierwszego bramkarza podczas polsko-ukraińskiego turnieju, aczkolwiek po czerwonej kartce w starciu z Grecją znów wypadł z łask.
Kolejne lata mogły być dla niego rozczarowujące. Fornalik, Nawałka, a nawet Brzęczek często rotowali nim oraz Łukaszem Fabiańskim, uznając, że to po prostu bardziej sprawiedliwe rozwiązanie dla obu świetnych golkiperów. Dopiero Paulo Sousa jednoznacznie stwierdził, iż to właśnie zawodnik Juventusu będzie u niego „jedynką”. Nie inaczej jest w kadrze prowadzonej przez Czesława Michniewicza, który również stawia na Szczęsnego.
Wojciech Szczęsny – rodzina i życie prywatne
Wojciech to syn Macieja Szczęsnego, innego znanego polskiego bramkarza, który reprezentował barwy między innymi Legii Warszawa, Widzewa Łódź czy Wisły Kraków, a także siedem razy wystąpił w kadrze narodowej. Ma starszego brata, Tomasza. Swojej siostry Natalii niestety nie zdążył poznać – zmarła 3 lata przed jego urodzinami, to jest w 1987 roku w wyniku nieszczęśliwego wypadku podczas zabawy na trzepaku, który przewrócił się i śmiertelnie ranił Natalię. Wojciech jest w związku z Mariną Łuczenką, polską piosenkarką, z którą wziął ślub w 2016 roku. Dwa lata później narodził się ich syn, Liam. Dla relaksu Szczęsny gra na fortepianie, lubi też drogie samochody, które czasem tuninguje.
Wojciech Szczęsny – media społecznościowe
Wojciech Szczęsny posiada profile w mediach społecznościowych takich jak Facebook oraz Instagram.