Kadra prowadzona przez czeskiego szkoleniowca Vlastimila Bartoska rywalizowała w Caltanissetta na Sycylii z Włochami, Rumunami i Bułgarami. Do baraży awansowały dwie najlepsze drużyny. Polacy przegrali z gospodarzami 2:5, Rumunią 3:9, a na koniec pokonali Bułgarię 5:4 i zajęli trzecie miejsce. W październiku biało-czerwoni rozegrali na wyjeździe dwa towarzyskie spotkania z Mołdawią - pierwsze przegrali 2:4, drugie zakończyło się remisem 1:1. Ostatnim testem przed eliminacjami były dwie wyjazdowe porażki z Francją (4:5 i 1:4).
Zdaniem byłego reprezentanta Polski Krzysztofa Kuchciaka (rozegrał w kadrze 107 meczów, co jest rekordem kraju nie tylko w hali) od dawna "Europa nam ucieka. Cofamy się, nie ma "zielonego światła", by pójść do przodu. Selekcjoner chyba zagmatwał się przy budowaniu zespołu na eliminacje. Odmłodził drużynę, w której zabrakło kilku ważnych zawodników - powiedział Kuchciak.
Akademia FC Pniewy nie awansowała do liczącej 16 drużyn europejskiej elity. We wrześniowym turnieju rundy głównej Pucharu UEFA (odpowiednik Ligi Mistrzów na trawie) rozgrywanym w Poznaniu mistrzowie Polski zajęli trzecie miejsce za belgijskim Chatelineau Futsal i czeską Erą Pack Chrudim.
Według Kuchciaka, nie sprawdza się na razie w Polsce pomysł rozdziału piłki nożnej 11-osobowej i futsalu. - Zawodnicy trenujący i grający na trawie są zdecydowanie lepiej przygotowani fizycznie, motorycznie. W hali na takie przygotowania nie ma czasu. Potwierdzeniem tego może być fakt wygrania grudniowych młodzieżowych MP w futsalu przez zespół z Łodzi, który praktycznie w hali nie gra - stwierdził.eb, pap