Justyna Żurowska nie jest już koszykarką Lotosu. - Zawodniczka miała ważny kontrakt do końca zeszłego roku i obie strony zdecydowały się go nie przedłużać - wyjaśnił generalny menedżer gdyńskiego klubu Maciej Schwarz.
- Kontraktując przed tym sezonem tę koszykarkę liczyliśmy, że nie tylko będzie zdobywać punkty, ale wspomoże nas również w podkoszowej walce. Niestety, Żurowska nie spełniła oczekiwań. Justyna lepiej spisywała się w meczach ze słabszymi rywalami, bo z silniejszymi generalnie zawodziła. Oczywiście nie tylko ją należy obarczać winą za słabsze ostatnio wyniki naszego zespołu - dodał Schwarz.
Niespełna 27-letnia reprezentantka Polski przeszła do Lotosu po wielu latach gry w KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. W tym sezonie w 14 meczach Ford Germaz Ekstraklasy Żurowska zdobywała średnio 9,5 punktu i miała 3,9 zbiórki. Natomiast w Eurolidze w 10 spotkaniach notowała 7 punktów i 3,4 zbiórki. Wszystko wskazuje na to, że ta silna skrzydłowa będzie występować we Francji. - To nie koniec planowanych personalnych zmian w naszym zespole. Do końca tego tygodnia możemy spodziewać się kolejnych pożegnań - stwierdził Schwarz.
Los Żurowskiej mogą w najbliższym czasie podzielić Serbka Ines Ajanovic i Amerykanka Jolene Anderson. Te zawodniczki również zebrały wiele negatywnych recenzji za swoją grę zarówno w FGE jak i Eurolidze.pap, ps