Obrońca może powrócić do pierwszego składu stołecznej drużyny już w starciu z Barceloną na Camp Nou, jeśli powróci do pełni sił. Mourinho poinformował, że decyzja w sprawie występu Portugalczyka oraz dwóch innych zawodników narzekających ostatnio na urazy - Francuza Lassana Diarry i Hiszpana Estebana Granero - ma zapaść po porannym treningu.
Szkoleniowiec "Królewskich" podchodzi do spotkania z mistrzem Hiszpanii z optymizmem. Nie chciał jednak zdradzić żadnych szczegółów odnośnie zestawienia drużyny i taktyki. - Mamy szansę na awans do półfinału i postaramy się go wywalczyć. Biorąc pod uwagę rezultat pierwszego meczu, mamy świadomość, że będzie to trudne zadanie. Nie wiem jeszcze w jakim składzie zagramy i jaką przyjmiemy strategię - mówił Portugalczyk, który nie chciał udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące spekulacji o jego odejściu z Realu po zakończeniu sezonu oraz nastrojów w zespole.
Zespoły Realu i Barcelony rywalizowały do tej pory ze sobą 217 razy. Oba mają w dorobku po 86 zwycięstw, 45 meczów kończyło się remisem. Ostatnie lata należą do ekipy trenera Josepa Guardioli, która za jego kadencji wygrała dziewięć spotkań, zremisowała trzy i jeden przegrała - po dogrywce w finale ubiegłorocznego Pucharu Króla.PAP, arb