Artur Sobiech zdobył bramkę i wypracował rzut karny, po którym padła drugi gol dla Hannoveru 96 w wygranym 2:1 (0:0) meczu z FC Brugge w 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej.
Były zawodnik Ruchu Chorzów i Polonii Warszawa wszedł na boisko w 68 minucie przy stanie 0:1 i już pięć minut później trafił do siatki. Po kolejnych siedmiu minutach Sobiech starł się w polu karnym z Holendrem Ryana Donkiem - sędzia uznał, że Polak został sfaulowany i podyktował rzut karny. Jan Schlaudraff zamienił go an drugiego gola dla gospodarzy, ustalając wynik spotkania.
Polski napastnik po części skopiował swój wyczyn sprzed kilku dni, kiedy to w końcówce meczu z FSV Mainz pojawił się na boisku, a po czterech minutach cieszył się z pierwszego gola w Bundeslidze, ratując drużynie remis (1:1). W rozgrywkach Ligi Europejskiej Sobiech strzelił dwa gole dla zespołu z Hanoweru - pierwszego zdobył jeszcze w fazie grupowej w potyczce z ukraińską Worsklą Połtawa (3:1).
PAP, arb