Smuda: gra na Stadionie Narodowym będzie wielkim przeżyciem

Smuda: gra na Stadionie Narodowym będzie wielkim przeżyciem

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski 
Trener reprezentacji Polski Franciszek Smuda przyznał, że środowy mecz towarzyski z Portugalią na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie dla niego i jego piłkarzy wielkim przeżyciem. "Cieszę się niesamowicie, że w końcu tu zagramy" - podkreślił.
- Z niecierpliwością czekamy na mecz na nowym, pięknym stadionie, przy komplecie publiczności. To będzie wielkie przeżycie. Rozmawiałem o  tym z piłkarzami i wszyscy mamy takie same odczucia - powiedział Smuda. Jak poinformował, wszyscy z wyjątkiem Roberta Lewandowskiego są zdrowi i zdolni do gry. W jego przypadku decyzja zapadnie w środę, choć -  jak zaznaczył szkoleniowiec - jeżeli będzie ryzyko pogorszenia urazu, to nie zagra.

Smuda przyznał, że chce dać szansę gry wracającemu do zdrowia i  optymalnej dyspozycji po długiej kontuzji Sebastianowi Boenischowi, który w Werderze Brema wiosną jest tylko rezerwowym. - Cieszę się, że jest zdrowy, że trenuje na pełnych obrotach, widzę, że czuje się dobrze i ciągnie go na boisko. Jeśli będzie okazja, to  jutro zagra - zapowiedział i dodał, że wcześniej czy później ten piłkarz wróci też na boiska Bundesligi.

W meczu towarzyskim trenerzy mogą dokonać sześciu zmian, ale Smuda nie przesądził, czy skorzysta z tej możliwości. - Ze zmianami nie wolno przesadzać, nawet w spotkaniach towarzyskich. Gdy gra się układa, wszystko wygląda dobrze, to nie powinno się zbytnio mieszać w składzie, by nie wybijać zespołu z rytmu - stwierdził.

pap, ps