Austriacki alpejczyk Mario Scheiber postanowił zakończyć karierę. Powodem decyzji 29-letniego zawodnika są trapiące go od dłuższego czasu problemy zdrowotne.
W styczniu ubiegłego roku Scheiber miał poważny wypadek na treningu zjazdu przed zawodami Pucharu Świata we francuskim Chamonix. Narciarz z dużą siłą uderzył głową i plecami o stok, na moment tracąc przytomność. Wskutek upadku złamał nos i obojczyk. Odniesione obrażenia zmusiły go do wycofania się ze startu w mistrzostwach świata. Choć przygotowania do kolejnego sezonu przebiegały zgodnie z planem, to już w listopadzie musiał zrezygnować ze startu w zawodach PŚ w Stanach Zjednoczonych z powodu dolegliwości pleców.
- Cały sezon zmarnowany. Nie zdołałem wrócić do dawnej formy. Do rezygnacji z dalszych startów zmusiły mnie liczne urazy, które nękały mnie w czasie całej kariery - wyjaśnił mistrz świata juniorów w slalomie gigancie z 2003 roku. W sezonie 2005/2006 Scheiber nie brał udziału w rywalizacji z powodu zerwania wiązadeł w prawym kolanie. Dwa lata później pauzował przez kilka miesięcy ze względu na problemy z lewym barkiem.
29-letni narciarz zajął czwarte miejsce w zjeździe w igrzyskach olimpijskich w Vancouver. W PŚ debiutował w 2003 roku w norweskim Lillehammer. Na podium zawodów stanął 14 razy, ale nigdy nie zwyciężył.
ja, PAP