Polacy strzelają gole dla Borussii

Polacy strzelają gole dla Borussii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Klub z Dortmundu już wcześniej zapewnił sobie tytuł. (EPA/BERND THISSEN)
Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski zdobyli po dwa gole dla Borussii w meczu z Freiburgiem (4:0). Dla tego pierwszego to 21. i 22. bramka w sezonie, co jest rekordem polskich piłkarzy w Bundeslidze. Klub z Dortmundu już wcześniej zapewnił sobie tytuł.

W spotkaniu ostatniej, 34. kolejki w Dortmundzie Lewandowski zagrał całe spotkanie, Błaszczykowski został zmieniony w 81. minucie, a trzeci z  Polaków - Łukasz Piszczek - opuścił boisko w 54. minucie. Prawy obrońca reprezentacji Franciszka Smudy zaliczył asystę przy jednym z goli Lewandowskiego (na 3:0).

Wynik spotkania został ustalony już do przerwy. Pierwszy na listę strzelców wpisał się Błaszczykowski (w piątej minucie). Na 2:0 podwyższył kwadrans później Lewandowski, a krótko potem ten sam zawodnik po raz kolejny wprawił w stan euforii prawie 81 tysięcy kibiców. Wynik ustalił w 39. minucie Błaszczykowski.

22 gole w jednym sezonie Bundesligi to absolutny rekord wśród polskich piłkarzy. Do tej pory Lewandowski mógł pochwalić się takim samym osiągnięciem jak 21 lat temu Jan Furtok (20 bramek). W  klasyfikacji strzelców sezonu 2011/2012 napastnik Borussii zajął trzecie miejsce. Najlepszy - z dorobkiem 29 goli - okazał się holenderski napastnik Schalke 04 Klaas-Jan Huntelaar. Borussia zakończyła rozgrywki z dorobkiem 81 punktów. Jeszcze nikt w  historii niemieckiej ekstraklasy w jednym sezonie nie uzbierał tylu punktów. Dotychczas rekord należał do Bayernu Monachium - 79 (z sezonu 1972/73).

Ponadto podopieczni Juergena Kloppa nie przegrali 28. meczu z rzędu w  sezonie. Po raz ostatni z murawy schodzili pokonani 18 września 2011 (1:2 z Hannoverem). W rundzie wiosennej wygrali 15 meczów i dwa zremisowali. W końcowej tabeli wyprzedzili o osiem punktów Bayern.

Monachijczycy w sobotę pokonali na wyjeździe FC Koeln 4:1. Dla  drużyny z Kolonii ta porażka oraz zwycięstwo Herthy Berlin nad Hoffenheim 3:1 oznacza spadek z niemieckiej ekstraklasy (po raz piąty w  historii). Berlińczycy - jako trzeci zespół od końca - zagrają baraż o  utrzymanie z trzecim zespołem 2. ligi. FC Koeln to klub Sławomira Peszki i Adama Matuszczyka (ten drugi wiosną jest wypożyczony do Fortuny Duesseldorf). W meczu z Bayernem Peszko rozegrał całe spotkanie i został ukarany żółtą kartką. Bohaterem spotkania był Thomas Mueller - zdobywca dwóch goli na gości.

Już wcześniej pierwszym spadkowiczem został FC Kaiserslautern, zespół Ariela Borysiuka i Jakuba Świerczoka. W sobotę outsider Bundesligi przegrał na wyjeździe z Hannoverem 1:2. W zespole gości do 77. minuty grał Borysiuk, a w drużynie gospodarzy do 68. minuty Artur Sobiech. W meczu FSV Mainz - Borussia Moenchengladbach (0:3) pomocnik gospodarzy Eugen Polanski wszedł na boisko w 64. minucie.

Dla Borussii Dortmund i Bayernu sezon jeszcze się nie skończył. 12 maja obie drużyny zagrają w Berlinie w finale Pucharu Niemiec. Tydzień później Bawarczyków czeka jeszcze ważniejsze wydarzenie. Na swoim stadionie zmierzą się z Chelsea Londyn w finale Ligi Mistrzów.

eb, pap