- Wyjechałem z Poznania 17 maja około południa. W Niemczech przenocowałem u pana, który wcześniej mnie podwiózł. Potem dotarłem do Słowenii, gdzie miejscowa policja zainteresowała się mną, kiedy odbijałem przy autostradzie piłkę. Okazali się bardzo życzliwi, ponieważ podwieźli mnie do granicy z Austrią, a tam trafiłem na trenera piątoligowej drużyny piłkarskiej z okolic Lienz - opisywał swoją podróż do Austrii Wojciech.
Fan reprezentacji pochodzi z Jarocina, a studiuje w Poznaniu. Ma za sobą występy w rozgrywkach B klasy (ósma liga), ale z powodu zerwania więzadeł w kolanie ponad rok nie grał w piłkę. Futbolówka jednak cały czas towarzyszy mu w podróży. - Kolano jest już w lepszym stanie, więc skorzystam z zaproszenia trenera, który mnie podwiózł do Lienz i pojadę na trening jego drużyny - podkreślił student z Poznania.
Wojciech zamierza obejrzeć sparing reprezentacji Polski z czwartoligowym SV Rapidem Lienz. Potem planuje wrócić do stolicy Wielkopolski, aby zdać egzamin na studiach i ponownie przyjechać autostopem do Lienz, gdzie kadra Snudy będzie przebywała do 28 maja.
PAP, arb