- Nie mamy gotowego następcy "Szewy" - podkreślił szkoleniowiec jednego z rywali biało-czerwonych w tych kwalifikacjach i wezwał ukraińskie kluby, by postarały się "dostarczyć mu do drużyny narodowej trochę świeżej krwi". 35-letni Szewczenko zdobył dla Ukrainy 48 goli, w tym oba na mistrzostwach Europy, i jest jej najlepszym strzelcem w historii. Drugi w tej klasyfikacji Serhij Rebrow uzyskał ich 15.
- Myślę, że drugi Szewczenko szybko się nie objawi. Młodym ukraińskim napastnikom brakuje przede wszystkim intuicji i umiejętności, jakie on miał. A o doświadczeniu już nawet nie wspomnę. On był wyjątkowy, jak Messi czy Ronaldo. To dla nas wielka strata - zaznaczył Błochin.
Powiedział, że jego drużyna ma grać ofensywnie, a do tego potrzebuje napastników. - Tylko Hiszpania może sobie pozwolić na atakowanie bez napastników w składzie - podkreślił. Zwrócił uwagę, że wiele zależeć będzie od ukraińskich klubów, które odpowiadają za szkolenie młodzieży. - Musimy produkować więcej zawodników wybitnych i kompletnych. Takich, którymi zainteresowany byłby AC Milan, jak to było w przypadku Szewczenki - stwierdził.
Ukraina z dorobkiem trzech punktów zajęła trzecie miejsce w grupie D mistrzostw Europy i - podobnie jak Polska - nie awansowała do ćwierćfinału. Po odpadnięciu z turnieju z gry w kadrze zrezygnował nie tylko Szewczenko, ale i inny napastnik Andrij Woronin.
Rywalami Ukrainy i Polski w grupie H eliminacji MŚ 2014 będą Anglia, Czarnogóra, Mołdawia i San Marino.sjk, PAP