Tomasz Adamek - z boksu do piłki nożnej i z powrotem

Tomasz Adamek - z boksu do piłki nożnej i z powrotem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Adamek, fot. Mirosław Gładysz - Mikel Gladysz/Wikipedia/cc 
Bardzo aktywnie wypoczywa w Polsce Tomasz "Góral" Adamek. Bokser wystąpił w meczu piłkarskim, kręci reklamy i czeka na Jamesa Toneya. Amerykanin ma być jego rywalem 8 września w Newark.

- Jestem zawodowym sportowcem, góralem z Gilowic, więc nie mogę sobie pozwolić na słodkie lenistwo. Dlatego z wielką radością przyjąłem zaproszenie od mojego przyjaciela Piotra Gołąbka i zagrałem w Krasnymstawie w piłkę nożną. Przegraliśmy, ale najważniejsza była dobra zabawa - powiedział 35-letni Adamek, najlepszy obecnie polski bokser wagi ciężkiej.

Na Lubelszczyznę przyjechali też m.in. Jan Domarski, Jacek Bąk i Jacek Zieliński (były trener m.in. Lecha Poznań i Polonii Warszawa). - Przebywałem na boisku pół godziny. Kontuzji się nie bałem, bo przed pierwszym gwizdkiem podszedłem do rywali i oznajmiłem, że jeśli ktoś mnie kopnie, to oddam pięściami. Oczywiście żartowałem, ale wszyscy wiedzieli, iż muszą uważać na moje zdrowie, bo nogami i rękami zarabiam na życie - dodał były mistrz świata w wagach półciężkiej i junior ciężkiej.

Jako nastolatek Adamek grał w piłkę jako napastnik w zespole Beskidu Gilowice. - Miałem niezłą lewą nogę i strzeliłem trochę bramek - wspominał. Tym razem gola nie zdobył. - Ale i nie miałem żadnej stuprocentowej okazji - przyznał pięściarz, który w futbol bawi się czasem też w Stanach Zjednoczonych, gdzie na stałe mieszka. - Grywam w polonijnym klubie Wisła Garfield. Ale zdecydowanie od biegania po sztucznych murawach, na których cierpią moje więzadła, wolę trenować grając w tenisa - wyjaśnił Adamek.

Bokser jeszcze dwa tygodnie pozostanie w Polsce, gdzie m.in. kręci filmy reklamowe. - Miałem też propozycję wzięcia udziału w spływie na Dunajcu, ale chyba nie skorzystam - poinformował. Po powrocie do Kearny (stan New Jersey) Adamek rozpocznie przygotowania do kolejnego pojedynku. Prawdopodobnie jego przeciwnikiem będzie 44-letni Toney, dawny czempion trzech kategorii (w średniej, junior półciężkiej i junior ciężkiej; odebrano mu pas w ciężkiej za doping).

- Jego nazwisko jeszcze nie jest oficjalnie potwierdzone. Jeśli tak będzie, wyjdę z nim do ringu, bo moim zadaniem jest boksować, a nie wybierać sobie rywali. Toney jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, który wszystko umie i żeby go pokonać, trzeba się niesamowicie napracować. Wystarczy spojrzeć, z kim wygrywał - stwierdził Adamek, który ma na koncie 46 zwycięstw i dwie porażki.

Toney wygrał 74 walki (m.in. z Evanderem Holyfieldem), siedem przegrał, a trzy zremisował.

sjk, PAP