Zmarł 75-letni sędzia, który został trafiony oszczepem w tętnicę szyjną podczas mityngu lekkoatletycznego w Duesseldorfie.
Arbiter wbiegł na murawę, by zmierzyć odległość zanim oszczep zdążył spaść na ziemię. Na ratunek pospieszyli mu obecni na zawodach sanitariusze oraz jeden z kibiców, który był lekarzem. Mimo akcji reanimacyjnej i szybkiego przewiezienia do szpitala, sędzia zmarł.
ja, PAP