Żużlowa GP: Tomasz Gollob znów najlepszy!

Żużlowa GP: Tomasz Gollob znów najlepszy!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Gollob znów wygrywa (fot. PAP/EPA/MIKAEL FRITZON)
Tomasz Gollob wygrał żużlową Grand Prix Skandynawii w szwedzkiej Malilli, dziesiątą eliminację mistrzostw świata. Drugie miejsce zajął Australijczyk Chris Holder, a trzecie Szwed Antonio Lindbaeck. Po turnieju zasadniczym odpadł drugi z Polaków Jarosław Hampel, który do cyklu GP wrócił po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.
Holder objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej MŚ. O osiem punktów wyprzedza dotychczasowego lidera, broniącego tytułu Amerykanina Grega Hancocka. Trzeci jest Duńczyk Nicki Pedersen - 11 pkt za Australijczykiem, a Gollob traci do Holdera 20 pkt. Do zakończenia rywalizacji pozostały dwa turnieje, 22 września w duńskim Vojens i 6 października w Toruniu.

Gollob w sobotę spisywał się doskonale. W swoim 150. występie w cyklu GP odniósł 22. zwycięstwo i po raz drugi triumfował w Malilli (poprzednio w 2009 roku). W turnieju zasadniczym wygrał cztery wyścigi, a raz przyjechał na trzecim miejscu. W półfinale zajął drugie miejsce, za Holderem. W decydującym wyścigu Polak nie dał rywalom żadnych szans. Dzięki odważnej jeździe, czym imponował w całym turnieju, szybko objął prowadzenie, którego nie oddał do mety.

Słabiej poszło Hampelowi, który przed rokiem był najlepszy w Malilli. Tym razem wyraźnie ustępował rywalom, nie najlepiej też spisywały się jego motocykle. Zdobył tylko sześć punktów i praktycznie nie ma już szans na awans do czołowej ósemki mistrzostw świata, co gwarantuje udział w przyszłorocznych mistrzostwach. Może natomiast mieć nadzieję na stałą "dziką kartę" przyznawaną przez organizatorów.

Groźnie wyglądający upadek miał Szwed Andreas Jonsson, który nie był wstanie kontynuować zawodów, ale po badaniach okazało się, że nie doznał żadnego poważnego urazu.

Po raz kolejny w tym sezonie wystąpił Słowak Roman Vaculik. Tym razem zastąpił Duńczyka Kennetha Bjerre, który ma złamaną nogę. Nie poszło mu jednak tak dobrze, jak poprzednio - podobnie jak Hampel zdobył sześć punktów.

zew, PAP